Przekłuwanie ciała było popularne już w czasach prehistorycznych. Na stanowisku archeologicznym w Turcji archeolodzy znaleźli ponad 100 drobnych, kamiennych ozdób oraz dowody na to, że były one wykorzystywane jako kolczyki. Piercing mógł być częścią obrzędów wejścia w dorosłość.
Ozdabianie ciała za pomocą kolczyków towarzyszy społecznościom ludzkim od wieków - praktyka ta towarzyszyła starożytnym mieszkańcom Indii, Egiptu czy obydwu Ameryk. Jak wynika z badań opublikowanych na łamach czasopisma naukowego "Antiquity", nasi przodkowie mogli przekłuwać uszy i wargi także w czasach prehistorycznych.
Tylko dla dorosłych
Naukowcy natknęli się na ślady prehistorycznych kolczyków na stanowisku archeologicznym Boncuklu Tarla w południowo-wschodniej Turcji. Znalezione tam cienkie, spiczaste kamienie pochodziły sprzed 11 tysięcy lat, z epoki wczesnego neolitu. Chociaż podobne artefakty były już odnajdywane na innych stanowiskach, archeologom nie udało się zidentyfikować, do czego mogły służyć.
W Boncuklu Tarla ozdoby zostały znalezione w towarzystwie szkieletów, bardzo blisko otworów usznych i szczęk. Dolne zęby czaszek wykazywały pewne oznaki zużycia, które widoczne są także u osób posiadających przekłucie dolnej wargi. Na tej podstawie naukowcy określili, że mieli do czynienia z kolczykami.
Ozdoby były wykonywane głównie z wapienia, obsydianu lub obrobionych rzecznych kamieni. Co ciekawe, kolczyki zostały znalezione jedynie przy szkieletach osób dorosłych. Może to wskazywać, że przekłuwanie ciała było elementem obrzędów wchodzenia w dorosłość.
- To pokazuje, że tradycje, które nadal są częścią naszego życia, zostały opracowane już dawno temu, w kluczowym okresie, gdy ludzie po raz pierwszy zaczęli osiedlać się w stałych wioskach - tłumaczyła Emma Louise Baysal z Uniwersytetu w Ankarze, współautorka analizy.
Źródło: Reuters, CNN, Phys