Takich opadów nie widziano tam od bardzo dawna. W niektórych regionach australijskiego stanu Terytorium Północne w ciągu jednej nocy spadło ponad 100 litrów wody na metr kwadratowy. Doszło do powodzi.
Rekordowo wysokie opady deszczu nawiedziły Terytorium Północne w Australii. W środę poziom wody w wielu rzekach był niebezpiecznie wysoki. Jedna z nich - Todd - wylała w miejscowości Alice Springs.
Wiele godzin trzymał się drzewa
W mieście doszło także do niebezpiecznego zdarzenia z udziałem kierowcy. Mężczyzna przez kilka godzin trzymał się drzewa, by uniknąć wody powodziowej. Jego samochód został dosłownie zmieciony do grobli.
By pomóc mężczyźnie, wezwano służby ratunkowe. Udało im się ocalić go za pomocą lin.
Na nagraniach z różnych regionów Terytorium Północnego widać, jak woda zalewa chodnik i pobliskie drzewa.
Dawno tak nie padało
Według informacji przekazanej przez australijskie Biuro Meteorologiczne, w nocy z wtorku na środę miejscami odnotowano opady rzędu ponad 100 litrów wody na metr kwadratowy. Jak dodano, to najbardziej obfite opady od 30 stycznia 2001 roku. Synoptycy wydali także alerty przed powodziami i silnymi burzami.
Opady w tym miesiącu już pobiły rekord najbardziej wilgotnego listopada w historii w historii prowadzenia pomiarów.
Źródło: Reuters