Woda to jeden z najważniejszych zasobów dla życia. Jest ona wykorzystywana w prawie każdej dziedzinie działalności człowieka i niezbędna dla naszego przetrwania. W wielu regionach świata wody brakuje nawet do podstawowych zastosowań i to w naszych rękach spoczywa odpowiedzialność za to, żebyśmy i my nie znaleźli się w podobnej sytuacji.
Woda jest jednym z najważniejszych zasobów umożliwiających nasze przetrwanie. Wykorzystujemy ją w przemyśle i rolnictwie, gdzie stanowi podstawę procesów wytwarzania wielu produktów oraz w energetyce odnawialnej. Dostęp do czystej wody jest kluczowy dla poprawy jakości życia milionów ludzi. Na dodatek jeziora, rzeki, morza i oceany pełnią kluczową rolę w globalnym transporcie, a także w turystyce. Chociaż może się nam wydawać, że na świecie jest jej właściwie nieograniczona ilość, jej zasoby poważnie kurczą się z roku na rok.
Codziennie umierają setki
Obecnie coraz poważniejszymi zagrożeniami stają się deficyt wody i susze. W wyniku zmieniającego się klimatu, przeobrażeniu ulegają zasoby wód podziemnych i powierzchniowych, co zmienia stosunki wodne w środowisku. Na jakość wody i jej dostępność wpływają również inne czynniki, w tym wzrost liczby ludzi na świecie, postępująca urbanizacja i wiele gałęzi przemysłu.
Najgorsza sytuacja panuje w Afryce. Jak wskazał raport organizacji humanitarnej UNICEF, brak dostępu do czystej wody i odpowiednich warunków sanitarnych oraz choroby z tym związane zagrażają życiu 190 mln dzieci z 10 afrykańskich państw.
- Afryka stoi w obliczu katastrofy wodnej - powiedział dyrektor ds. programów UNICEF Sanjay Wijesekera. - Gwałtowne burze, powodzie i historyczne susze już teraz niszczą domy, zanieczyszczają zasoby wodne, powodują kryzysy żywnościowe i rozprzestrzenianie się chorób. Kryzys klimatyczny odczuwany jest wszędzie na świecie, ale nigdzie indziej nie niesie on tak wielkiego ryzyka dla dzieci. Bez podjęcia pilnych działań przyszłość może być o wiele bardziej ponura.
Nie oznacza to jednak, że tylko na kontynencie afrykańskim występują problemy z dostępnością wody. Latem 2022 roku Europę ogarnęła najgorsza od 500 lat susza. Rekordowo wysokie temperatury i niskie sumy opadów sprawiły, że wiele rzek i zbiorników wodnych wyschło. Eksperci ostrzegają, że wraz z postępującymi zmianami klimatu takie sytuacje będą coraz częstsze.
Woda w Polsce
Profesor Józef Górski z Wydziału Nauk Geograficznych i Geologicznych Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu wyjaśnił, że Polska należy do krajów o niskich zasobach wodnych. Ilość słodkiej wody powierzchniowej w przeliczeniu na jednego mieszkańca w naszym kraju to tylko 1700 metrów sześciennych. W skali Europy gorsza sytuacja występuje tylko w Czechach, na Cyprze i Malcie.
- Mamy wprawdzie ponadto wody podziemne, których wielkość szacuje się na 3000 kilometrów sześciennych, wody te nie wszędzie są jednak dostępne - dodał.
Wobec postępującego zużycia wody oraz obserwowanych zmian klimatycznych niezbędne jest więc racjonalne i oszczędne korzystanie z tego zasobu. Górski tłumaczy, że wody opadowe nie powinny spływać bezpośrednio do rzek, lecz powinny być zatrzymywane w systemach naturalnej i sztucznej retencji. Sprzyja to również przenikaniu wód opadowych do wód gruntowych, które zasilają następnie cieki i jeziora, oraz pozwala zapobiegać powodziom.
Jak oszczędzać wodę?
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wyjaśnił, że podstawą skutecznej ochrony zasobów wodnych są właściwe działania podejmowane na różnych szczeblach, od krajowych po regionalne. Muszą być one dostosowane do potrzeb danego miejsca - inne działania należy proponować w strefie klimatu umiarkowanego przejściowego, w którym znajduje się Polska, gdzie w dużej mierze możemy skupić się na budowie retencji, a inne w społeczeństwach północnoafrykańskich lub środkowej i południowo-wschodniej Azji.
Niezależnie od powyższych działań władze samorządowe, a także wszyscy właściciele domów i mieszkań mogą przyczynić się do właściwej gospodarki wodnej i oszczędzania wody. Zamiast podlewać ogródki czy trawniki wodą z sieci, lepiej zbudować system nawadniający wykorzystujący w maksymalnym stopniu opady, czyli miękką wodę preferowaną przez rośliny. W skład takiego systemu mogą wchodzić zbiorniki na deszczówkę, oczka wodne czy skrzynki rozsączające.
- Jeśli chcemy utwardzić teren wokół domu, zamiast go betonować lepiej ułożyć kratownice lub ażurowe kostki z fugami wypełnionymi trawą lub żwirem, co umożliwia wsiąkanie wody - powiedział Górski. - Asfalt czy kostka brukowa nie są dobrymi rozwiązaniami: przy obfitych opadach woda spływa po powierzchni prosto do kanalizacji.
IMGW podkreśla również, jak istotne są postawy i aktywności obywatelskie. Zmiany zaczynają się od nas, dlatego niezależnie od tego, gdzie żyjemy i jak łatwy mamy dostęp do wody powinniśmy ją szanować i oszczędzać. Nawet niewielkie zmiany, takie jak zakręcanie kranu podczas mycia zębów i rozsądne korzystanie z pralki, są istotne, jeśli wdroży je wiele tysięcy osób.
- Ważne, żebyśmy wszyscy nabrali dobrych nawyków - dodał Górski. - Trzeba zadbać o to, by nie kapało z kranów i nie ciekło ze spłuczki. Mycie naczyń pod kranem należy zastąpić zmywarką, kąpiel w wannie - prysznicem, mycie samochodu na działce - wizytą w myjni, w której obieg jest zamknięty. Do nawodnienia roślin, szczególnie w ogrodnictwie i sadownictwie, preferowane powinny być systemy pozwalające na bardziej oszczędne zużycie wody stosowane w krajach o cieplejszym klimacie - wyjaśnił profesor.
Źródło: IMGW, UNICEF, UAM, European Drought Observatory
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock