Trzy plaże nieopodal Walencji zostały zamknięte po zanieczyszczeniu ropą. Jak wyjaśniły lokalne media, źródło lepkiej substancji pozostaje nieznane. Trwa usuwanie skutków wycieku.
Do zdarzenia doszło we wtorek przed południem. Wzdłuż linii brzegowej trzech popularnych plaż Walencji - El Saler, Garrofera oraz Arbre de Gos - zaczęła osadzać się gęsta, czarna substancja. Ropa pokryła piasek na odcinku dwóch kilometrów, zmuszając władze miasta do tymczasowego zamknięcia plaży.
Zagrożenie dla środowiska
Jak podały hiszpańskie media, na chwilę obecną nieznana pozostaje przyczyna wycieku. Źródłem ropy mógł być statek wpływający do pobliskiego portu, jednak wstępne dochodzenie Kapitanatu Morskiego wykazało, że żadna z jednostek nie była odpowiedzialna za zanieczyszczenie plaży. Sprawą zajęła się walencka obrona cywilna i prokuratura.
W środę na plażach prowadzone były prace porządkowe. Ekipy sprzątające usuwały ropę z piasku i przeprowadzały badania w celu ustalenia, czy wyciek powstał pod powierzchnią morza. Eksperci sprawdzają również, czy paliwo przedostało się do położonego nieopodal rezerwatu La Albufera - jednej z najcenniejszych przyrodniczo słodkich lagun Hiszpanii.
Plaże zostaną ponownie otwarte po ich całkowitym oczyszczeniu i przeprowadzeniu testów jakości wody.
Źródło: eltiempo.es
Źródło zdjęcia głównego: Emergències 112CV@x.com