Gradobicie przeszło we wtorek nad Majorką. Przez około godzinę nad północną częścią wyspy szalała burza z ulewnym deszczem. Zmiana pogody zaskoczyła żeglarzy przepływających w pobliżu miejscowości Alcudia, w tym Reporterkę 24. Jej relację otrzymaliśmy na Kontakt 24.
We wtorek nad Majorką przechodziły ulewne deszcze i burze. Hiszpańska agencja meteorologiczna AEMET wydała dla części wyspy ostrzeżenia meteorologiczne i przekazała, że lokalnie spodziewane były opady deszczu w ciągu godziny sięgające 20 litrów na metr kwadratowy.
Gradobicie na Majorce
Na Kontakt 24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać gradobicie, które przeszło dziś po południu w porcie w pobliżu miejscowości Alcudia, w północnej części Majorki.
"Zrobiło się czarno, zaczął padać rzęsisty deszcz, a po chwili grad"
Pani Ewa, autorka nagrania, wyjaśniła, że wspólnie z mężem wpłynęli do portu około godziny 15.40, aby zatankować i uzupełnić zapasy wody.
- Korzystamy z aplikacji pogodowej dla żeglarzy, którą sprawdzaliśmy i jedyne, co było w niej zapowiadane, to lekkie opady deszczu. Wpłynęliśmy do portu, pogoda była ładna, podpłynęliśmy do stanowiska do tankowania paliwa, kiedy nagle zrobiło się czarno, zaczął padać rzęsisty deszcz, a po chwili grad. Normalnie, przy tankowaniu żaglówki, zasada jest taka, że należy wlać paliwo i jak najszybciej odpłynąć, robiąc miejsce dla kolejnych osób, ale dzisiejsza sytuacja pogodowa była tak zaskakująca i tak gwałtowna, że bosman powiedział nam, że możemy zostać przy stacji, aż sytuacja minie. Tak też zrobiliśmy, trwało to około godziny - relacjonowała. - Plan był taki, że po uzupełnieniu benzyny i wody będziemy płynąć dalej, tym bardziej że port jest pełny i nie mieliśmy gdzie zacumować. Po tym gradobiciu byliśmy przekonani, że będziemy musieli zostać na kotwicy, ale na szczęście bosman znów się nad nami ulitował i znalazł nam miejsce tak, żebyśmy mogli spędzić w porcie noc, tym bardziej że zapowiadane są kolejne takie opady - powiedziała. Kobieta dodała, że obecnie sytuacja już się uspokoiła. - Niebo jest czyste, świeci słońce, więc w tej chwili jest już spokojnie. Natomiast przez tę godzinę padało tak intensywnie, że oboje z mężem mamy przemoczone dwa zestawy odzieży, a z butów po prostu wylewała się woda - dodała.
Źródło: Kontakt 24, Cronica Balear
Źródło zdjęcia głównego: Kontakt 24/ EMBLA