W niedzielę w wybrzeża Portoryko uderzył huragan Fiona, który przyniósł ze sobą ulewny deszcz i silne podmuchy wiatru. Żywioł spowodował liczne szkody, niszcząc drogi i infrastrukturę energetyczną. W mieście Utuado wezbrane wody rzeki w okamgnieniu porwały ze sobą most.
Żywioł uderzył w niedzielę w południowo-zachodnie wybrzeże Portoryko w pobliżu przylądka Punta Tocon o godzinie 15.20 czasu lokalnego (w Polsce była wtedy godzina 21.20). Fiona przyniosła ze sobą wiatr o prędkości do 140 kilometrów na godzinę.
Most zerwany przez falę wezbraniową
Zanim Fiona nadciągnęła nad Portoryko, lokalna agencja meteorologiczna poinformowała, że huragan groził "katastrofalnymi powodziami" i osunięciami ziemi. Sytuacja ta była doskonale widoczna w miejscowości Utuado, gdzie fala wezbraniowa zerwała i porwała ze sobą most. Moment uszkodzenia struktury został uchwycony na nagraniu.
Żywioł pozostawił Portoryko bez prądu. LUMA Energy, operator sieci energetycznej powiedział w oświadczeniu, że dostawy prądu zostały przerwane dla 3,3 milionów odbiorców na całej wyspie. Dostawca powiedział, że przywrócenie pełnej funkcjonalności sieci może zająć kilka dni.
Fiona skierowała się w stronę Republiki Dominikańskiej. Żywioł uderzył w wybrzeże o godzinie 3.30 czasu lokalnego w poniedziałek (w Polsce była wtedy godzina 9.30), przynosząc ze sobą porywy wiatru do 150 km/h.
Źródło: Reuters