Wichury związane z niżami Dudley, Eunice i Franklin przetoczyły się w ostatnich dniach przez Holandię. Według szacunków, na pokrycie wszystkich poniesionych strat potrzebne będzie ponad pół miliarda euro. To najwięcej w historii, a tymczasem szkody mogą być jeszcze większe, ponieważ do kraju zmierzają kolejne wichury.
Straty spowodowane przez ostatnie orkany, które nawiedziły Holandię, wynoszą ponad pół miliarda euro i są najwyższe w historii - podało Holenderskie Stowarzyszenie Ubezpieczycieli. Nigdy wcześniej niderlandzkie firmy ubezpieczeniowe nie otrzymały tylu roszczeń w tak krótkim czasie.
Od 16 lutego Holandia zmagała się kolejno z orkanami Dudley, Eunice i Franklin. Eunice to najsilniejszy orkan w ostatnich czterech latach. Z powodu niebezpiecznej pogody zginęły cztery osoby.
Nigdy nie było tak źle
Z danych organizacji ubezpieczeniowych wynika, że jeszcze nigdy w historii Holandii szkody spowodowane przez wichury nie były tak duże.
- Drugie miejsce w pierwszej dziesiątce najbardziej kosztownych żywiołów zajmuje gwałtowne gradobicie w Limburgii i Brabancji Północnej w 2016 roku z 483 milionami euro [na pokrycie - przyp. red.] szkód - powiedział Richard Weurding, dyrektor Holenderskiego Stowarzyszenia Ubezpieczycieli.
Weurding zauważa, że szkody mogą być jeszcze wyższe, albowiem w nadchodzących dniach spodziewane są w Holandii dalsze wichury. W poniedziałek silnie wiało w całym kraju i Holenderski Instytut Meteorologiczny (KNMI) wydał żółte ostrzeżenia meteorologiczne dla wszystkich prowincji.
Źródło: PAP