Otisowi i Dorze trzeba było podziękować. Przyniosły zbyt wiele cierpienia

Huragan Otis na zdjęciu satelitarnym u zachodniego wybrzeża Meksyku
Huragany - najważniejsze informacje
Źródło: NASA/NOAA/NASA Earth Observatory/tvnmeteo.pl
Żaden z cyklonów tropikalnych na Oceanie Spokojnym nie otrzyma już nazw Otis oraz Dora. Huragany określane tymi imionami w ubiegłym roku pokazały swą wyjątkowo niszczycielską i śmiercionośną siłę. Światowa Organizacja Meteorologiczna (WMO) zdecydowała się je wycofać z listy.

Burze tropikalne i huragany na Oceanie Atlantyckim oraz wschodnim i północnym Pacyfiku w każdym sezonie otrzymują swoje nazwy. Ich lista powtarza się co sześć lat. Przykładowo, ta wykorzystana 2022 roku ponownie będzie w użytku w 2028 r. Wyjątkiem jest sytuacja, w którym jakiś żywioł spowoduje śmierć bardzo wielu ludzi i wywołane przez niego zniszczenia będą wiązać się z niezwykle wysokimi kosztami.

Złą sławą owiane są od ubiegłego roku dwie nazwy huraganów na Oceanie Spokojnym. To Otis i Dora. Pierwsze z nich zostanie zastąpione przez imię Otillo, a Dorę zastąpi Debora - poinformowała Światowa Organizacja Meteorologiczna w środę.

To pierwszy raz od czasu huraganu Patricia z 2015 r., kiedy nazwę huraganu, który uderzył we wschodnim Pacyfiku, wycofano.

Gigantyczne przyspieszenie

Huragan Otis 25 października 2023 roku nawiedził zachodnie wybrzeże Meksyku, uderzając w Acapulco i okolice. W popularnym kurorcie zginęło 51 osób, a 34 osoby zaginęły. Straty oszacowano na 3,2 miliarda dolarów.

Żywioł miał piątą, najwyższą kategorię w skali Saffira-Simpsona i był to najsilniejszy huragan, jaki zszedł na ląd we wschodniej części Oceanu Spokojnego. W zaledwie dobę średnia prędkość rozwijanego przez niego wiatru wzrosła o 185 kilometrów na godzinę, osiągając niszczycielskie 260 km/h.

Huragan Otis na zdjęciu satelitarnym u zachodniego wybrzeża Meksyku
Huragan Otis na zdjęciu satelitarnym u zachodniego wybrzeża Meksyku
Źródło: CIRA/NOAA when using GeoColor imagery

Silny wiatr i tragiczny pożar

Dora osiągnęła siłę huraganu czwartej kategorii. Nie było doniesień o szkodach lub ofiarach bezpośrednio spowodowanych przez ten żywioł, powiązano go jednak z katastrofalnym pożarem na hawajskiej wyspie Maui, gdy przemieszczał się on w pobliżu tamtego obszaru. Silnie wiejący wiatr generowany przez huragan przyczynił się do szybkiego rozprzestrzeniania ognia, który zrównał z ziemią historyczne miasto Lahaina. Zginęło co najmniej 100 osób, a straty oceniono na 5,6 mld dolarów. Był to najbardziej śmiercionośny pożar w Stanach Zjednoczonych od ponad wieku.

Dora w pierwszej kolejności przeszła na południe od Hawajów 8 sierpnia 2023 r., a cztery dni później przekroczyła międzynarodową linię zmiany daty, stając się tajfunem (tak nazywa się cyklony tropikalne w basenie zachodniego Pacyfiku). Huragan ten przebył wszystkie trzy tropikalne baseny Oceanu Spokojnego na północ od równika dopiero jako drugi znany tego typu żywioł. Pierwszym, któremu się to "udało", był John w 1994 r.

Czytaj także: