Dach liceum zawalił się pod setkami ton śniegu

Do zdarzenia doszło w miejscowości Medford w Oregonie. Na dachu sali gimnastycznej liceum trwały prace konserwacyjne - kilka dni wcześniej nauczyciele zauważyli pęknięcie w jednej z belek dachowych, które pojawiło się po obfitych śnieżycach. Sala gimnastyczna została tymczasowo zamknięta, a na miejsce przyjechali strażacy i ekipy budowlane, by ocenić bezpieczeństwo obiektu i usunąć śnieg.

Strażacy w niebezpieczeństwie

We wtorek służby nadal próbowały usunąć śnieg z dachu szkoły - oszacowano, że zgromadziło się go na nim ponad 317 ton. Około godziny 10.45 czasu lokalnego elementy nośne dachu popękały, a cała konstrukcja się zapadła. W momencie wypadku sala gimnastyczna była pusta, ale zaledwie kilka metrów dalej pracowali strażacy na wysięgniku - operator sprzętu w ostatniej chwili odsunął ich od spadającego dachu.

Jak podał zarząd liceum, sala gimnastyczna nie jest bezpośrednio powiązana z innymi budynkami szkoły, a młodzież nie ma do niej dostępu. W momencie zdarzenia w liceum wprowadzono procedury bezpieczeństwa i nikt nie mógł opuścić budynku. Kidy potwierdzono, że uczniowie i nauczyciele są bezpieczni, dyrekcja postanowiła wcześniej zakończyć zajęcia.