Stan niemieckich lasów systematycznie się pogarsza, a szkody w ostatnich latach są "bezprecedensowe" - napisał dziennik "Sueddeutsche Zeitung". Wśród przyczyn wymieniono między innymi suszę i pożary. Z danych wynika, że Nadrenia Północna-Westfalia przez trzy lata straciła ponad jedną czwartą swoich lasów świerkowych. Jak wyjaśnił Frank Thonfeld z Centrum Obserwacji Ziemi DLR, tamtejsze drzewa są ofiarą "wycinki awaryjnej na dużą skalę stosowanej w przypadku masowej inwazji szkodników".
Ekstremalne zjawiska pogodowe w ciągu ostatnich lat spowodowały większe szkody w niemieckich lasach, niż mogło się wydawać. Wynika to z danych, uzyskanych dzięki satelitarnej obserwacji Ziemi, przeprowadzonej przez naukowców z Niemieckiego Centrum Lotnictwa i Kosmonautyki (DLR) - informuje gazeta "Sueddeutsche Zeitung". W tym roku przez lipiec i sierpień w Niemczech miejsce miało prawie 45 dużych pożarów lasów.
Wakacyjnej fali pożarów sprzyjała ekstremalna susza. Według Systemu Monitoringu Pożarów (ZKI), w wyniku kilkudziesięciu pożarów, zniszczeniu uległo kilka tysięcy hektarów lasów, zarośli i pastwisk. Najpoważniejsze pożary wystąpiły w Brandenburgii koło Falkenberg, gdzie spłonął obszar o powierzchni 780 hektarów oraz w Szwajcarii Saksońskiej na pograniczu z Czechami.
Z kolei z satelitarnych danych DLR wynika, że tylko w okresie od stycznia 2018 roku do kwietnia 2021 r. odnotowano straty drzew na około 501 tys. hektarów lasów na terenie całego kraju, co odpowiada blisko pięciu procentom całej powierzchni leśnej. Jak podkreśla "Sueddeutsche Zeitung”, to znacznie więcej niż wcześniej zakładano. Przyczyną powstania szkód były niezwykle intensywne upały i susze, co z kolei sprzyja inwazji szkodników.
Najbardziej ucierpiały lasy iglaste
Według DLR najbardziej dotknięte utratą drzew są lasy iglaste w środkowych Niemczech (Sauerland, Harz, lasy Turyngii, Saska Szwajcaria). Ze zdjęć satelitarnych wynika, że Nadrenia Północna-Westfalia straciła ponad jedną czwartą swoich lasów świerkowych w ciągu trzech lat, a w niektórych okręgach - nawet ponad dwie trzecie.
- Tamtejsze drzewa obumarły lub padły ofiarą wycinki awaryjnej na dużą skalę, która jest często ostatnią deską ratunku, stosowaną w przypadku masowej inwazji szkodników - wyjaśnił dr Frank Thonfeld z Centrum Obserwacji Ziemi DLR.
Ucierpiały także inne gatunki drzew. - Nasze analizy pokazują, że dąb, buk i sosna, będące obok świerków najpospolitszymi gatunkami drzew w Niemczech, również wykazują poważne uszkodzenia. To samo dotyczy rzadszych gatunków, takich jak jawor czy modrzew - dodał Thonfeld.
Z corocznych raportów władz wynika, że stan niemieckich lasów od dłuższego czasu systematycznie się pogarsza. Jednak szkody w ostatnich latach są "bezprecedensowe" - podkreślił dziennik.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock