Zoo w Atlancie opłakuje swoją legendę - goryla nizinnego o imieniu Ozzie. Zwierzę odeszło w wieku 61 lat i było najstarszym na świecie samcem swojego gatunku. Kilka dni wcześniej z powodu choroby uśpiona została jego towarzyszka.
Ozzie, najstarszy na świecie samiec goryla i trzeci najstarszy goryl na świecie, zmarł we wtorek w zoo w Atlancie - poinformował ogród zoologiczny. Dożył 61 lat. Według komunikatu, przyczyna śmierci goryla nizinnego nie jest jeszcze znana.
Stracił towarzyszkę
Ozzie był uważany za prawdziwą legendę i był ostatnim żyjącym członkiem oryginalnego pokolenia goryli, które przybyły wraz z otwarciem sekcji dzikiej, afrykańskiej przyrody w zoo. W zeszłym tygodniu pracownicy zoo zauważyli spadek apetytu u Ozziego. Musieli zachęcać go do jedzenia.
"Przez ostatnią dobę zespół zauważył objawy takie jak obrzęk głowy, osłabienie i niezdolność do jedzenia lub picia" - czytamy w komunikacie. W ustaleniu przyczyny śmierci pomóc ma sekcja zwłok.
Śmierć Ozziego nastąpiła kilka dni po tym, jak jego towarzyszkę o imieniu Choomba, poddano eutanazji z powodu pogorszenia się stanu zdrowia. Miała 59 lat. Oba goryle mieszkały razem w tym samym miejscu zoo od 15 lat.
Przyczynił się do ochrony gatunku
Jak podano na stronie zoo, Ozziego często można było spotkać śpiącego na stosie wełny. Do jego ulubionych przysmaków należały przede wszystkim pomarańcze i kapusta. Z personelem porozumiewał się za pomocą wokalizacji i serii charakterystycznych uderzeń w drzwi lub okna.
- To ogromna strata dla Zoo Atlanta. Wiedzieliśmy, że ten czas kiedyś nadejdzie, ale to nie jest w stanie powstrzymać głębokiego smutku, który czujemy po stracie tej legendy - powiedział Raymond B. King, prezes i dyrektor generalny Zoo Atlanta. - Jego wkład w ochronę populacji goryli i światowy dorobek wiedzy na ich temat pozostanie niezatarty. Nasze myśli są z jego zespołem opiekuńczym, który stracił część swojego życia i serca - dodał.
Według WWF goryl nizinny jest klasyfikowany jako krytycznie zagrożony gatunek. Ze względu na kłusownictwo i choroby, ich populacja na całym świecie zmniejszyła się o ponad 60 procent w ciągu ostatnich 20-25 lat.
Jak podało zoo, Ozzie miał ponad 20 potomków. Doczekał się córki Kuchi, synów Kekliego, Stadiego i Charliego, wnuczki Lulu oraz prawnuków Andiego i Floyda. Wszyscy mieszkają w tym samym Zoo Atlanta. Reszta jego potomstwa przebywa w innych ogrodach zoologicznych w USA i Kanadzie.
Źródło: CNN
Źródło zdjęcia głównego: Zoo Atlanta