"Nie pozbierali się po poprzednich kataklizmach, kiedy uderzył supertajfun"

Liczenie strat po przejściu tajfunu Man-yi
Liczenie strat po przejściu tajfunu Man-yi
Źródło: Reuters
Co najmniej osiem osób zginęło w wyniku przejścia tajfunu Man-yi nad Filipinami. W trakcie ubiegłego weekendu żywioł uderzył w ląd dwukrotnie, niosąc potężne ulewy i porywisty wiatr. W wielu regionach rozpoczęło się wielkie sprzątanie i liczenie strat. Lokalne władze zaapelowały o pomoc dla poszkodowanych mieszkańców.

Man-yi był szóstym tajfunem, jaki uderzył w Filipiny w ciągu ostatnich tygodni. Wcześniej ten kraj nawiedziły cyklony tropikalne: Trami, Yinxing, Usagi, Toraji oraz Kong-rey.

Po raz pierwszy Man-yi zszedł na ląd na wyspie Catanduanes w sobotę wieczorem, by następnie przetoczyć się wzdłuż wschodnich wybrzeży wyspy Luzon i w niedzielę uderzyć w ląd w prowincji Aurora. Żywioł, który lokalnie zwany jest także Pepito, niósł ekstremalne opady deszczu oraz silny wiatr, którego najsilniejsze porywy przekraczały prędkość 300 km/h.

Władze Filipin poinformowały o co najmniej ośmiu ofiarach śmiertelnych i kilku osobach rannych. W wielu regionach rozpoczęło się wielkie sprzątanie i liczenie strat.

"Większość domów wykonanych z lekkich materiałów została zrównana z ziemią"

Potężny tajfun spowodował rozległe zniszczenia w kilku regionach Filipin. Mieszkańcy wyspy Catanduanes nawet przez miesiąc będą się borykali z przerwami w dostawach prądu.

- Większość domów wykonanych z lekkich materiałów została zrównana z ziemią, a w niektórych domach wykonanych z betonu zniszczone są dachy, drzwi i okna - powiedziała agencji AFP lokalna urzędniczka Camille Gianan.

W prowincji Isabela na wyspie Luzon ekstremalne powodzie doprowadziły do częściowego zalania miasta Ilagan. W nadmorskim miasteczku Baler w stanie Aurora służby usuwały powalone drzewa i gruz blokujący drogi. Z kolei władze prowincji Camarines zaapelowały o dodatkową pomoc dla mieszkańców, którzy mają problem z dostępem do wody i sieci komórkowej.

Obraz katastrofy

Według biura ds. obrony cywilnej Filipin Man-yi, wraz z innymi cyklonami tropikalnymi, doprowadził do zniszczenia około 8 tysięcy domów, a prawie 700 tysięcy osób musiało opuścić swoje mieszkania. Około 100 miast doświadczyło problemów z dopływem energii elektrycznej.

Niektóre regiony w ostatnich tygodniach były wielokrotnie nawiedzane przez potężne tajfuny, co pogłębiło skalę zniszczeń.

- Nie pozbierali się po poprzednich kataklizmach, kiedy uderzył supertajfun [...] To było jedno nieszczęście za drugim - dodała Gianan.

W ostatnich tygodniach z powodu uderzenia aż sześciu tajfunów zginęło ponad 160 osób. Filipiny co roku nawiedza około 20 cyklonów tropikalnych.

Czytaj także: