"Największym przegranym tego procederu jest nasza planeta"

Zrzut ekranu 2023-04-22 o 11
"Ultraszybka moda produkowana jest nawet w trzy dni"
Źródło: TVN24
Ultraszybka moda produkowana jest nie jak w przypadku marek, które znamy z galerii handlowych, w kilka tygodni, tylko nawet w trzy dni - mówiła Antonina Długosińska, dziennikarka tvn24.pl i autorka reportażu "Nic prostszego: ultra fast fashion", który już można oglądać w TVN24 GO. - Te ubrania produkowane są z materiałów bardzo niskiej jakości. (...) To potem zalega na wysypiskach śmieci - podkreślała.

"Nic prostszego: ultra fast fashion" to najnowszy reportaż Antoniny Długosińskiej z cyklu "Nic prostszego", dostępny w TVN24 GO.

- To co, z czym dotychczas mieliśmy do czynienia, to tak zwana szybka moda (ang. fast fashion - red.). To, z czym dziś mamy do czynienia, to ultraszybka moda (ultra fast fashion) - mówiła autorka reportażu. Co to oznacza? Jak tłumaczyła, "jest produkowana nie jak w przypadku marek, które znamy z galerii handlowych, w kilka tygodni, tylko nawet w trzy dni".

Jak wskazywała, "ultra jest też nakład tych rzeczy". - Te marki szybkiej mody, z którymi mamy do czynienia co najmniej od kilkunastu lat - mówimy o tym, że zaśmiecają planetę i są problemem - takich ubrań, akcesoriów, obuwia, produkują kilka tysięcy rocznie. Jeżeli chodzi o chińskiego największego gracza ultra fast fashion, czyli sklep SHEIN, to on produkuje kilkaset tysięcy artykułów rocznie, z czego codziennie na swoją stronę dodaje od kilkuset do nawet kilku tysięcy nowych przedmiotów do kupienia - tłumaczyła.

"To potem zalega na wysypiskach śmieci"

- Te ubrania, ponieważ one są tak tanie, są produkowane z materiałów bardzo niskiej jakości. To jest tak naprawdę plastik albo pochodna syntetyka ropy naftowej. To potem zalega na wysypiskach śmieci - podkreślała Długosińska.

Niektórzy, jak zwracała uwagę, kupują je "nawet nie do ubrania na trzy razy czy na trzy prania, ale często do jednego zdjęcia do mediów społecznościowych". - Często po to, (...) żeby pochwalić się tym, ile mogliśmy kupić, jak to na nas leży. Natomiast największym przegranym tego procederu jest nasza planeta - mówiła dziennikarka tvn24.pl.

Materiały niskiej jakości, z których wytwarzana jest tania odzież, są niebezpieczne dla naszego zdrowia. Jak powiedziała autorka reportażu, "niemiecki oddział Greenpeace znalazł na ubraniach z tego modelu ultra fast fashion z jednego ze sklepów między innymi formaldehyd, inne metale ciężkie, substancje chemiczne, które mogą zagrażać naszemu zdrowiu".

Czytaj także: