Zabici i wielu rannych. "Prawie wszystkie domy są zniszczone"

Trąba powietrzna uderzyła w wioski Aung Myin Kone i Tadau na południowych obrzeżach stolicy Mjanmy, Naypyidaw, w piątek wieczorem lokalnego czasu.

Służby poinformowały o śmierci ośmiu osób. Do szpitali zostało przetransportowanych 128 rannych mieszkańców. 232 domy zostały zniszczone.

Jak powiedział Thet Paing Soe z lokalnej organizacji charytatywnej, "prawie wszystkie domy w wioskach są dość mocno zniszczone, odbudowa zajmie miesiące". - Trąba powietrzna trwała przez około 40 minut - dodał w rozmowie z agencją prasową Associated Press.

W tej części kraju to rzadkość

Poważne trąby powietrzne są rzadkością w Mjanmie. Jak wyjaśnił Kyaw Moe Oo z Departamentu Meteorologii i Hydrologii, takie, które mogą powodować zniszczenia i ofiary śmiertelne, często zdarzają się w okresie letnim i przed porą monsunową w południowej części kraju. Zaznaczył, że w centralnych regionach rzadko dochodzi do sytuacji, w której tego typu zjawisko spowodowałoby śmierć tylu osób.

Mjanma co roku doświadcza ekstremalnych warunków pogodowych w sezonie monsunowym. W 2008 roku w wyniku cyklonu Nargis zginęło ponad 138 tysięcy ludzi - przypomina AP.