Zmarli po zjedzeniu ryby kupionej przez internet. Ich córka domaga się ukarania winnych

Fugu - zdjęcie poglądowe
Ryba wyrzucona na brzeg w Oregonie
Źródło: Tiffany Boothe/Seaside Aquarium
Fugu to popularna nazwa rozdymek. Są uważane za przysmak, spożywanie ich jest jednak ryzykowne, gdyż mają w sobie zabójczą truciznę, tetrodotoksynę. Dlatego rybę tę powinny przyrządzać tylko specjalnie wyszkolone osoby. Najwyraźniej nie wiedziała o tym - lub zlekceważyła zagrożenie - para 80-latków z Malezji, która kupiła co najmniej dwie sztuki przez internet. Obiad zakończył się tragedią. Kobieta zmarła jeszcze tego samego dnia, jej mąż - po kilku dniach w szpitalu. Ich córka domaga się ukarania sprzedawcy.

Ng Chuan Sing i jego żona Lim Siew Guan ze stanu Johor w Malezji pod koniec marca kupili w internecie co najmniej dwie ryby rozdymki, znane także jako fugu. Nie jest pewne, czy para 80-latków miała świadomość, że zwierzęta zawierają w sobie toksyczne substancje. Jeśli ryba jest niewłaściwie przyrządzona, jej zjedzenie wiąże się ze śmiertelnym zagrożeniem.

Lim usmażyła ryby na obiad. Krótko potem odczuła "trudności w oddychaniu i dreszcze". Około godziny później na podobne dolegliwości zaczął się skarżyć Ng. Oboje trafili do szpitala na oddział intensywnej terapii. Kobieta zmarła jeszcze tego samego dnia wieczorem. Mężczyzna po ośmiu dniach w śpiączce także przegrał walkę o życie.

Córka zmarłych domaga się ukarania winnych

Ich córka Ng Ai Lee w niedzielę, tuż przed pogrzebem rodziców, zorganizowała konferencję, na której apelowała o zaostrzenie prawa w Malezji, której wody są zamieszkiwane przez około 30 gatunków fugu. Domagała się też ukarania winnych. - Osoby odpowiedzialne za ich śmierć powinny odpowiedzieć zgodnie z prawem. Mam nadzieję, że władze przyspieszą dochodzenie. Liczę także, że malezyjski rząd wzmocni egzekwowanie prawa i pomoże zwiększyć świadomość społeczną na temat zatrucia fugu, by zapobiec ponownemu wystąpieniu takich zdarzeń - mówiła.

Tamtejsze prawo zabrania sprzedawania trującej i szkodliwej żywności, w tym fugu. Grozi za to kara grzywny lub pozbawienia wolności do dwóch lat. Jednak handel tymi rybami trwa.

- Kiedy rozdymki są oczyszczone i sprzedawane jako filety, jest prawie niemożliwe, aby kupujący wiedział, jaki gatunek ryby kupił. W przypadku sprzedawców trudno stwierdzić, czy są świadomi ryzyka - powiedziała portalowi CNN Aileen Tan, biolożka morska, dyrektorka Universiti Sains Malaysia Centre for Marine and Coastal Studies.

Fugu - zdjęcie poglądowe
Fugu - zdjęcie poglądowe
Źródło: Shutterstock

Ze strony władz już popłynęły zapewnienia, że zostanie zbadane, kto dokładnie sprzedał ryby. Planowane są także działania służące informowaniu społeczeństwa o zagrożeniu.

Zabójcza tetrodotoksyna

Jak wyjaśniają naukowcy, trucizną, którą ma w sobie fugu, jest tetrodotoksyna. Zawierają ją organy wewnętrzne ryby, a także jej skóra i krew. Zatrucie daje w krótkim czasie takie objawy, jak mrowienie wokół ust, zawroty głowy, drgawki, paraliż oddechowy. Bardzo często kończy się śmiercią. Na tetrodotoksynę nie ma antidotum.

Fugu są podawane w ekskluzywnych japońskich restauracjach, coraz częściej serwowane są także w lokalach w Korei Południowej, Singapurze i innych azjatyckich krajach. Zgodnie z japońskim prawem kucharze są zobligowani do przejścia trzyletnich praktyk, by otrzymać pozwolenie na obróbkę i przyrządzanie tych ryb.

Według japońskiego ministerstwa zdrowia nieprawidłowo przygotowane fugu to jedna z najczęstszych przyczyn zatrucia pokarmowego w tym kraju. W 2020 roku w wyniku zatrucia po spożyciu tej ryby na Filipinach zmarły trzy osoby. W Malezji w okresie 1985-2023 odnotowano 58 przypadków zatrucia, które u 18 osób zakończyły się śmiercią.

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Czytaj także: