Niedźwiedź zaatakował turystów w Parku Narodowym Banff znajdującym się niedaleko Calgary w zachodniej Kanadzie. Służby otrzymały informację o ataku w piątek wieczorem, ale z uwagi na trudne warunki pogodowe niemożliwe było wysłanie helikoptera ratunkowego. Gdy po kilku godzinach ratownicy dotarli na miejsce, znaleźli ciała dwóch osób i ich psa.
W piątkowy wieczór, strażnicy z Parku Narodowego Banff w prowincji Alberta otrzymali wezwanie o pomoc. Dotarł do nich alert GPS oznaczający atak niedźwiedzia, który został wysłany z trudno dostępnego obozu Red Deer River Valley.
Doświadczeni turyści
Z uwagi na trudne warunki pogodowe, wyspecjalizowane służby ratunkowe nie mogły skorzystać z helikoptera ratunkowego. Zamiast tego ratownicy udali się na miejsce pieszo. Gdy po kilku godzinach od alarmu dotarli do obozu zastali ciała dwóch osób. W okolicy kręcił się także agresywny niedźwiedź grizzly. Z uwagi na bezpieczeństwo odwiedzających, władze parku podjęły decyzję o uśpieniu zwierzęcia.
Gdy na miejsce dotarli funkcjonariusze policji, ciała ofiar zostały zabezpieczone i przetransportowane do pobliskiego miasta Sundre, a część parku narodowego została zamknięta dla odwiedzających. Jak podali ratownicy, w ataku zginął także towarzyszący turystom pies.
"To tragiczny wypadek, a Parki Narodowe Kanady pragną wyrazić szczere kondolencje rodzinom i przyjaciołom ofiar" - przekazały władze parku w mediach społecznościowych.
Jak przekazał stacji CBS News członek rodziny zaatakowanych turystów, mieli oni spore doświadczenie w przebywaniu w terenie.
- Kochali spędzanie czasu na świeżym powietrzu i byli nierozłączni (...) wiedzieli, jak zachować się w przypadku ataku niedźwiedzia i zawsze przestrzegali protokołu bezpieczeństwa - powiedział.
Park Narodowy Banff, pierwszy park narodowy utworzony w Kanadzie, cieszy się sporą popularnością wśród turystów ze względu na swoje malownicze, turkusowe jeziora. Jest on domem dla wielu cennych gatunków zwierząt i roślin, w tym ssaków takich, jak niedźwiedzie grizzly, wilki, pumy, łosie czy rosomaki.
Źródło: CNN, CBC News
Źródło zdjęcia głównego: toseeg/Shutterstock