Trzech rosyjskich astronautów dotarło w piątek na Międzynarodową Stację Kosmiczną. Uwagę wielu przykuły kolory kombinezonów, w jakich pojawili się na pokładzie ISS.
W piątek z kosmodromu Bajkonur w Kazachstanie wystartował statek kosmiczny Sojuz MS z trzema rosyjskimi astronautami na pokładzie. Tego samego dnia Oleg Artemiew, Denis Matwiejew i Siergiej Korsakow dotarli na Międzynarodową Stację Kosmiczną (ISS). Trójka mężczyzn to pierwsi astronauci, którzy przybyli na ISS od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę.
Astronauci weszli na pokład w żółtych kombinezonach z niebieskimi elementami, co kojarzy się z barwami narodowymi Ukrainy.
Na stroje całej trójki zwrócił między innymi uwagę na Twitterze były astronauta NASA Scott Kelly. Dominujący kolor nazwał "ukraińskim żółtym".
Według astronoma Jonathana McDowella z Harvard-Smithsonian Center for Astrophysics w Massachusetts, żółty i niebieski kolor nawiązują do barw herbu Moskiewskiego Państwowego Uniwersytetu Technicznego im. N.E. Baumana, którego Artemiew, Matwiejew i Korsakow są absolwentami.
Eric Bruger z amerykańskiego portalu Ars Technica na Twitterze zasugerował, że astronauci mogli "przemycić" kombinezony w tajemnicy.
Rosyjscy astronauci dołączyli w piątek na ISS do dwóch Rosjan, czterech Amerykanów i Niemca. Przed nimi trwająca sześć i pół miesiąca misja nazwana Sojuz MS-21.
Amerykańska agencja kosmiczna NASA zapewniła, że nadal będzie współpracować z Rosją w ramach misji na ISS, a pod koniec marca, zgodnie z planem, powrócą na Ziemię na pokładzie rosyjskiej kapsuły amerykański astronauta Mark Vande Hei i dwóch rosyjskich kosmonautów: Anton Szkaplerow i Piotr Dubrow.
Źródło: AP, Forbes, tvnmeteo.pl