W Houston w stanie Teksas doszło do niebezpiecznej sytuacji. W czwartek wieczorem pojawiła się dziura w drodze, która przez noc zdążyła rozszerzyć się na część jednej z ulic. Nie jest jasne, co przyczyniło się do powstania zapadliska. Władze mają jednak pewne podejrzenia.
Do zdarzenia doszło w mieście Houston w stanie Teksas w okolicach drogi Woodway Drive. Według nagrania z monitoringu początkowo dziura pojawiła się na trawniku w czwartek wieczorem. Przez noc zaczęła się powiększać, a w piątek rano miała już około pięć metrów szerokości i około półtora metra głębokości, obejmując też jezdnię i stwarzając zagrożenie dla kierowców.
Z trawnika na ulicę
Nie jest jasne, co dokładnie mogło przyczynić się do powstania zapadliska. Jak podają lokalne media, zdaniem urzędników przyczyną może być niewłaściwie opracowana sieć kanalizacyjna.
Władze zamknęły odcinek drogi z niebezpieczną dziurą na kilka godzin. W tym czasie próbowano zaradzić problemowi. Ekipy drogowe pracowały jeszcze w sobotę nad opanowaniem poszerzania się zapadliska. Na miejscu działali też policjanci - przekierowywali kierowców na inne trasy.
Władze obawiają się, że w regionie może dochodzić do większej liczby tego typu zjawisk.
Źródło: ENEX, chron.com