Purpurowe jezioro pojawiło się na Hawajach. Nietypowy kolor wody to efekt działalności halobakterii - mikroorganizmów zamieszkujących silnie słone środowiska. Na ich obfite występowanie wpływ ma panująca na Hawajach susza.
Od końca października odwiedzający rezerwat Kealia Pond National Wildlife Refuge na hawajskiej wyspie Maui mogą obserwować widok jak z bajki. Wizytówka obszaru, jezioro na słonych mokradłach, przybrało bowiem purpurowy kolor.
Ekstremalne mikroorganizmy
Badania próbek wody przeprowadzone przez Uniwersytet Hawajski wstępnie wykazały, że za nietypową kolorystyką jeziora stoją halobakterie. Należą one do organizmów ekstremofilnych, czyli dobrze znoszących życie w skrajnie nieprzyjaznych warunkach. Ich masowe rozmnażanie się powoduje pojawienie się charakterystycznego zabarwienia.
Chociaż mokradła Kealia są słone z natury, ich zasolenie wzrosło powyżej normy z powodu ekstremalnej suszy - obecnie jest ono dwukrotnie wyższe niż w przypadku wody morskiej. Sucha aura sprawiła, że do jeziora spływa mniej słodkiej wody z obszarów górskich, co spowodowało wzrost stężenia soli i stworzyło idealne warunki dla halobakterii.
Około 90 procent hrabstwa Maui znajduje się w stanie poważnej suszy, która tylko pogorszyła się po sierpniowych pożarach. Naukowcy wciąż badają, w jaki sposób kryzys klimatyczny wpłynie na Hawaje, ale postępujące zmiany klimatyczne najprawdopodobniej zaostrzą w przyszłości przebieg susz.
Źródło: CNN, Maui Now