W niedzielę w stolicy Ghany, Akrze, mężczyzna wdarł się na wybieg dla lwów w miejscowym zoo. Rzuciło się na niego jedno ze zwierząt. Zadane przez drapieżnika rany okazały się śmiertelne.
Do zdarzenia doszło w niedzielę koło południa czasu lokalnego (czyli godziny 14 czasu polskiego). Strażnicy patrolujący ogród zoologiczny w Akrze zauważyli, że mężczyzna w średnim wieku wspiął się na wysokie ogrodzenie z siatki i przeszedł na jeden z wybiegów.
Nieznana motywacja ofiary
Na wybiegu przebywały wtedy cztery zwierzęta: lew, lwica i dwójka młodych. Jedno ze zwierząt natychmiast zaatakowało intruza i poważnie go poraniło. Mężczyzna zmarł na skutek ran odniesionych w ataku.
Komisja Leśnictwa w Ghanie, która zarządza ogrodem zoologicznym, potwierdziła, że żaden z lwów nie uciekł podczas incydentu. Aby upewnić się, że sytuacja nie wpłynie na bezpieczeństwo odwiedzających, władze przeprowadziły dodatkową inspekcję bezpieczeństwa wybiegów.
Motywacja ofiary na razie pozostaje nieznana, ale lokalne media przypuszczają, że mężczyzna mógł próbować ukraść lwiątko. Lwy są główną atrakcją zoo w Akrze, gdzie wzmocnione ogrodzenie z siatki pozwala zwiedzającym oglądać drapieżniki z bliska.
Źródło: Reuters, Africa News, BBC
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock