Na stokach w Europie brakuje śniegu, co wpływa na funkcjonowanie kurortów narciarskich. Problemy z naśnieżeniem występują w wielu miejscach, od Gór Kantabryjskich na Półwyspie Iberyjskim po Zakopane. To skutek anomalii termicznej, która zapanowała na Starym Kontynencie na przełomie roku 2022 i 2023.
W ostatnich dniach Europa znajdowała się pod wpływem masy ciepłego powietrza podzwrotnikowego, która rekordowo podwyższyła temperatury od Półwyspu Iberyjskiego po Europę Środkową. Zjawisko to nie pozostało bez wpływu na funkcjonowanie wielu kurortów narciarskich - szybko topniejący śnieg na alpejskich stokach utrudnia zabawę tysiącom miłośników sportów zimowych.
Odwołane wyjazdy, zamknięte wyciągi
Jak widać na zdjęciach satelitarnych wykonanych przez europejski system satelitarny Copernicus Sentinel-2 L2A, zaśnieżenie stoków narciarskich na przełomie roku 2022 i 2023 jest wyraźnie mniejsze od tego, jakie zaobserwowano rok wcześniej.
Fala ciepła uderzyła w Europę podczas sezonu narciarskiego. Część kurortów została zamknięta do odwołania: jak podaje CNN, z powodu braku śniegu nie działa wiele alpejskich wyciągów w Austrii, Szwajcarii i Francji, szczególnie tych zlokalizowanych na zboczach niższych gór. Agencja Reutera dodaje, że od świąt Bożego Narodzenia nieczynna jest także większość kurortów w hiszpańskich Górach Kantabryjskich.
- Wiele osób odwołało wyjazdy - opowiadała stacji CNN Isa Castellvi, która pracuje w kurorcie w Pirenejach.
Odwołane zawody
Trudna sytuacja panuje również w Europie Środkowej i Wschodniej. Nagie, trawiaste stoki były widoczne na górze Jahorina niedaleko Sarajewa, stolicy Bośni i Hercegowiny. Chociaż przełom roku jest popularny wśród narciarzy, w tym roku trasy narciarskie, na których rozgrywano zawody podczas Zimowych Igrzysk Olimpijskich w 1984 roku, przyciągnęły niewielu gości.
Brak śniegu dał się we znaki również organizatorom imprezy FIS Cup, która miała odbyć się w Zakopanem. Zawody w skokach narciarskich były zaplanowane na weekend 7-8 stycznia, ale zostały odwołane z uwagi na brak śniegu. Organizatorzy chcą "zaoszczędzić" śnieg na zawody Pucharu Świata na Wielkiej Krokwi 14-15 stycznia.
Źródło: Reuters, CNN, Radio ZET