Co najmniej pięć ofiar śmiertelnych i 64 osoby ranne - to najnowszy bilans środowego trzęsienia ziemi na wyspie Luzon w północnej części Filipin. Według szacunków zniszczonych zostało co najmniej 200 budynków. W niektórych miastach ucierpiały zabytkowe budowle.
Silne trzęsienie ziemi odnotowano w środę na filipińskiej wyspie Luzon na głębokości 10 kilometrów. Epicentrum znajdowało się około 11 kilometrów od miasta Dolores w prowincji Abra na południowym wschodzie kraju - podały amerykańskie służby geologiczne USGS. Miało magnitudę 7.
Według najnowszych informacji wzrósł tragiczny bilans trzęsienia. W wyniku katastrofy zginęło co najmniej pięć osób, a 64 zostały ranne. Wcześniej informowano o czterech ofiarach śmiertelnych i 60 poszkodowanych.
- Dwie osoby zginęły w prowincji Benguet, jedna w prowincji Abra i jedna jeszcze w innej prowincji - przekazał na konferencji prasowej sekretarz spraw wewnętrznych Benjamin Abalos. Informacje dotyczące piątej ofiary nie zostały jeszcze ujawnione.
- Trzęsienie trwało 30 sekund lub dłużej. Myślałem, że mój dom się zawali - relacjonował wcześniej Eric Singson, kongresmen z prowincji Ilocos - Próbujemy dotrzeć do ludzi - dodał.
Zniszczone szpitale i kościoły
Jak podały władze, w prowincji Abra zniszczone zostały 173 budynki. Po trzęsieniu odnotowano około 200 wstrząsów wtórnych i aż 58 osuwisk ziemi w okolicy.
- Mimo smutnych doniesień o zniszczeniach, spowodowanych przez trzęsienie ziemi, staramy się zapewnić szybką pomoc dla potrzebujących i dotkniętych tym nieszczęściem - przekazał prezydent Ferdinand Marcos Jr.
W prowincji Abra konieczna była ewakuacja tamtejszego szpitala po tym, jak budynek częściowo się zawalił. Władze zapewniły, że nie odnotowano tam żadnych ofiar śmiertelnych.
W mieście Vigan na zachodzie wyspy z powodu trzęsienia ucierpiały zabytkowe budynki. Jak powiedział w lokalnych mediach jeden z turystów, w chwili trzęsienia akurat robił zdjęcia dzwonnicy kościoła Bantay. Wieża miała kołysać się nawet przez trzy minuty.
Senator Imee Marcos przekazała, że uszkodzonych zostało kilka tamtejszych kościołów.
- Z dzwonnicy Bantay spadły zabytkowe cegły i kamienie koralowe - powiedziała.
Kilka godzin po katastrofie, zwykle ruchliwe ulice miasta były prawie całkowicie puste. Zamknięto sklepy, hotele i firmy. Ulice udało się już oczyścić z gruzów.
Wstrząsy odczuwalne w stolicy
W Manili ewakuowano kilka budynków, niektórzy ludzie zostali zmuszeni do ucieczki z 30. piętra jednego z budynków, a miejskie systemy kolei metra zostały wstrzymane w godzinach szczytu.
Filipiny znajdują się w tak zwanym "Pacyficznym Pierścieniu Ognia", czyli strefie częstych trzęsień ziemi i erupcji wulkanicznych, złożonej z pasu rowów oceanicznych, łuków wyspowych i aktywnych wulkanów, która otacza niemal nieprzerwanie Ocean Spokojny na długości około 40 tysięcy kilometrów. Znajdują się w tym rejonie 452 wulkany i występuje tu około 90 procent wszystkich trzęsień ziemi na świecie.
Źródło: Reuters, PAP