Około 1800 turystów zostało ewakuowanych ze starożytnego miasta Petra w Jordanii. W niedzielę południowo-zachodnie regiony kraju nawiedziła powódź błyskawiczna. W położonym niedaleko dystrykcie Shoubak lokalne służby odnalazły ciała zaginionych turystów z Belgii.
W niedzielę układ niskiego ciśnienia przyniósł na południowe i południowo-zachodnie regiony Jordanii obfite opady deszczu. Ulewy doprowadziły do powodzi błyskawicznych, które dotknęły między innymi starożytne miasto Petra oraz jego okoliczne tereny. W krótkim czasie ikoniczne doliny z ruinami miasta Nabatejczyków zamieniły się w rwące potoki. W efekcie lokalne władze zdecydowały o ewakuowaniu blisko 1800 turystów.
- W sumie region odwiedziło 1785 osób. Służbom udało się ewakuować większość z nich - powiedział lokalny urzędnik Yazan Mohadin.
W mediach społecznościowych pojawiły się filmy przedstawiające turystów gromadzących się przed wejściem do Skarbcu Faraona na chwilę przed rozpoczęciem ewakuacji.
Znaleźli ciała turystów z Belgii
Powodzie dotknęły także inne regiony Jordanii. W poniedziałek służby odnalazły ciała poszukiwanych od niedzieli turystów z Belgii. Jak opisują lokalne media, ofiarami są matka z dzieckiem, które były częścią 18-osobowej grupy zwiedzającej Wadi al-Nakhil w dystrykcie Shoubak. Powodzie doprowadziły także do blokady części dróg.
Tego typu kataklizmy nie są rzadkością w Jordanii. W 2021 roku woda porwała samochód, zabijając trzy osoby w pobliżu Petry. W 2018 roku w dwóch powodziach zginęło 30 osób. Jak poinformował portal Jordan Times, w poniedziałek turyści znowu mogli odwiedzać Petrę.
Źródło: Reuters, Newarab.com, Times Of Israel, Jordan Times
Źródło zdjęcia głównego: Reuters