- Służby alarmują o zakazie zbliżania się do miejsca zdarzenia, bo mieszkańcy i turyści są ciekawi tego zjawiska - relacjonowała w rozmowie z Kontaktem 24 pani Joanna, która mieszka w miejscowości położonej niedaleko Grindaviku na Islandii. W pobliżu miasta w niedzielę wybuchł wulkan.
W niedzielę rano na półwyspie Reykjanes na południowym zachodzie Islandii wybuchł wulkan. Ewakuowano mieszkańców miasta Grindavik. Krajowe służby meteorologiczne przekazały, że lawa płynie w kierunku tej miejscowości.
Skontaktowała się z nami pani Joanna, która mieszka w pobliskiej miejscowości Vogar. - Po ostatniej erupcji część mieszkańców mogła powrócić do Grindaviku, ale dzisiaj o godzinie trzeciej nad ranem rozpoczęła się tam ewakuacja w związku z kolejnym wybuchem. Lawa przepływa bardzo szybko i jest już przy pierwszym budynku w miasteczku, to prawdopodobnie jest jakaś szklarnia - relacjonowała w rozmowie z redakcją Kontaktu 24. Z informacji, jakie przekazał po godz. 12 Reuters, wynika, że lawa znajduje się 450 metrów od miasta.
Jak zaznaczyła pani Joanna, na miejscu pracują służby, które znajdują się w Grindaviku od erupcji, do której doszło miesiąc temu.
"Widzę czerwoną łunę i zadymienie"
- Widzę przez okno czerwoną łunę i zadymienie. Nasze miasteczko nie jest objęte ewakuacją i nic nam nie grozi. Służby alarmują o zakazie zbliżania się do miejsca zdarzenia, bo mieszkańcy i turyści są ciekawi tego zjawiska - mówiła pani Joanna. Dodała, że służby "nie są w stanie przewidzieć, jak długo ta sytuacja będzie jeszcze trwać".
Rozmówczyni Kontaktu 24 dodała, że to "zjawisko piękne, ale przerażające".
Zdjęcia i nagranie widzianej z oddali erupcji otrzymaliśmy na Kontakt 24 od pana Bartłomieja.
Erupcja wulkanu na Islandii
Autorka/Autor:ps
Źródło: Kontakt 24, PAP, tvnmeteo.pl
Źródło zdjęcia głównego: Bartłomiej/Kontakt 24
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed nocnymi burzami, którym miejscami może towarzyszyć grad. Obowiązują także alarmy przed upałem i silnym wiatrem.
Noc z burzami, dzień z upałem. Alerty IMGW
Pogoda na jutro. Noc będzie ciepła, lokalnie być może nawet tropikalna, choć w niektórych rejonach nie obejdzie się bez deszczu. Piątek 29.08 przyniesie sporo chmur w większości Polski, ale też wysokie temperatury - miejscami zapanuje upał.
Pogoda na jutro - piątek, 29.08. Miejscami noc może być tropikalna
Dzisiaj na Delos nikt nie mieszka, ale ta grecka wyspa nie jest opustoszała. W okresie wakacyjnym niemal codziennie do jej brzegów przybijają statki wypełnione turystami, którzy chcą zobaczyć ważny kawałek historii Europy. Dla osób, które chcą wybrać się w to miejsce, badacze mają jedną radę: nie warto czekać. To najprawdopodobniej ostatnia szansa na podziwianie Delos w takim stanie, jaki widzimy na zdjęciach z wakacyjnych folderów.
Zmiany klimatu mogą ukraść nam przeszłość
Poziom wody w Wiśle jest rekordowo niski. W czwartek rano wodowskaz Warszawa-Bulwary pokazał sześć centymetrów. Co się stanie, jeśli ta wartość spadnie do zera? Czy rzeka wyschnie? Na te pytania odpowiada doktor Sebastian Szklarek, ekohydrolog.
Wodowskaz na Wiśle pokazał sześć centymetrów. Co, jeśli pokaże zero?
Władze Pakistanu ewakuowały ponad milion osób ze wschodniej prowincji Pendżab przez ryzyko powodzi. W ostatnich dniach w kraju oraz sąsiadujących Indiach żywioł pochłonął życie co najmniej 34 osób.
Najgorsza powódź od czterech dekad. Ponad milion ewakuowanych
W czwartek rano temperatura przekroczyła miejscami 23 stopnie Celsjusza, a będzie jeszcze wyższa. Tak wysoka wartość na termometrach o poranku to następstwo efektu fenowego. Będzie miał on jeszcze inne konsekwencje.
Efekt fenowy mocno podgrzał polskie miasto. Mogą pojawić się chmury UFO
Włoskie alpejskie pogotowie alarmuje o znacznym wzroście liczby wypadków w górach latem. Ratownicy podkreślają, że wielu turystów udaje się na wycieczki bez przygotowania. Zdarza się, że amatorzy górskich spacerów idą tam w butach jak na plażę, a zamiast kurtek chroniących od wiatru zabierają... tablet.
"Wyruszają w góry z tabletem, ale bez kurtki wiatrówki"
Ponad 30 osób zginęło w wyniku lawiny błotnej w północnych Indiach. W wyniku katastrofy tysiące mieszkańców zostało odciętych od podstawowych usług. Masy ziemi zniszczyły zniszczyły słynny szlak pielgrzymkowy w stanie Dżammu i Kaszmir.
Lawina błotna na szlaku pielgrzymkowym. Kilkadziesiąt ofiar
Trzy osoby zginęły w meksykańskim stanie Queretaro po gwałtownych ulewach, które w miniony weekend nawiedziły region. Wśród ofiar jest 19-latek. Został porwany przez nurt i odnaleziony w kanale wodnym. Woda uszkodziła ponad dwa tysiące domów.
Trzy osoby zginęły po ulewach. Wśród ofiar 19-latek
Strażacy w hiszpańskiej Asturii i Galicji walczą z gwałtownymi pożarami lasów, które pochłaniają kolejne hektary ziemi. Silny wiatr oraz wyjątkowo sucha i upalna pogoda sprzyjają szybkiemu rozprzestrzenianiu się ognia. W związku z narastającym zagrożeniem ewakuowano już kilka miejscowości.
Dwie wioski już ewakuowano, ogień zagraża kolejnym
Północne regiony Indii zmagają się z katastrofalnymi powodziami. Najtrudniejsza sytuacja ma miejsce w prowincji Pendżab. W pomoc poszkodowanym zaangażowane jest także wojsko. Indyjska armia opublikowała film z niezwykłej akcji ratunkowej.
Budynek runął do wody. Ratunek przyszedł w ostatniej chwili
Dziesiąty lot testowy Starshipa zakończył się sukcesem. W nocy z wtorku na środę megarakieta od firmy SpaceX wzbiła się w powietrze i po nieco ponad godzinie wylądowała w wodach Oceanu Indyjskiego. Poprzednie próby kończyły się nieoczekiwanymi eksplozjami.
SpaceX ogłasza sukces. Przełomowy lot Starshipa
Od sześciu lat w Burkina Faso regularnie wypuszczane były owady zmodyfikowane genetycznie. Celem takiej inicjatywy było ograniczenie populacji komarzyc, które przenosiły malarię. To najczęstsza na świecie choroba zakaźna, szacuje się, że rocznie zarażonych zostaje od 300 do 500 milionów ludzi, a prawie 600 tysięcy umiera. Dlaczego teraz zaprzestano tych działań?
Owady zmodyfikowane genetycznie wspomagały walkę z groźną chorobą. Wstrzymano program
Burza piaskowa, zwana także habubem, przeszła nad Nevadą i Arizoną. W pierwszym amerykańskim stanie zakłóciła słynny festiwal, a w drugim dała się szczególnie mocno we znaki kierowcom.
Habub zaatakował. "Gdy wystawiłam rękę na zewnątrz, to jej nie widziałam"
Łoś Emil to w Europie jeden z najbardziej rozpoznawalnych przedstawicieli swojego gatunku. Słynie z zamiłowania do długich wędrówek, podczas których przekracza granice państw. Ostatnio zawędrował do Austrii, gdzie wywołał niemałe poruszenie.
"Na początku myśleliśmy, że to ryba". Zadziwiający gość odwiedził Wiedeń
- Źródło:
- ENEX