Cotopaxi to czynny ekwadorski wulkan o wysokości niemal sześciu tysięcy metrów nad poziomem morza. Od czwartku wyrzuca z siebie chmury gazu i pary wodnej. Zdaniem tamtejszego Instytutu Geofizycznego, jego aktywność sejsmiczna jest jeszcze zbyt mała, by można było mówić o erupcji.
Wulkan Cotopaxi - druga najwyższa góra w Ekwadorze - obudził się w czwartek i od tego czasu emituje ogromne ilości gazu i pary wodnej. W piątek kolumna materiału osiągnęła wysokość 1,8 kilometra i według relacji świadków była widoczna nawet ze stolicy kraju.
Tamtejszy Instytut Geofizyczny (IG), który monitoruje zachowania wulkanów i rejestruje sygnały sejsmiczne, wydał oświadczenie, według którego aktywność Cotopaxi cały czas jest zbyt niska, by można było mówić o erupcji.
Drugi najwyższy szczyt Ekwadoru
Wulkan zaczął siać niepokój w mieszkańcach Ekwadoru już pod koniec października. Niespodziewanie zaczął emitować gazy, takie jak dwutlenek siarki i dwutlenek węgla oraz popiół, ale chmura dymu nie była wtedy tak duża.
Cotopaxi, który znajduje się w paśmie górskim Andów, to drugi najwyższy szczyt Ekwadoru. Wznosi się na wysokość 5897 metrów nad poziomem morza. Jest jednym z najbardziej aktywnych wulkanów na świecie. Do jego ostatniej poważnej erupcji doszło w 2015 roku.
Źródło: EFE