Do zejścia lawiny śnieżnej doszło w piątek w dystrykcie Chamoli w stanie Uttarakhand. Na miejscu katastrofy pracowało 55 robotników drogowych, którzy zostali pogrzebani pod masami śniegu - początkowo lokalne media informowały o 57 uwięzionych.
Pushkar Singh Dhami z administracji stanu podał, że do sobotniego poranka 51 z 55 osób zostało odnalezionych. Zginęło co najmniej czterech robotników. Wcześniej lokalne media informowały o piątej ofierze śmiertelnej, której ciało miało zostać wydobyte spod śniegu. Los pięciu pracowników budowy pozostaje nieznany.
Akcja ratunkowa to wyzwanie
Prowadzona w regionie akcja ratunkowa jest bardzo trudna. Intensywne opady deszczu i śniegu przez wiele godzin uniemożliwiały wykorzystanie śmigłowców. Warunki atmosferyczne poprawiły się dopiero wieczorem. Zagrzebane pod śniegiem drogi utrudniały natomiast dotarcie na miejsce katastrofy drogą lądową.
- Trwa akcja ratunkowa. Wojsko, obrona cywilna, administracja dystryktu, wszyscy są tutaj i pracują. Jest dużo śniegu, więc jest to wyzwanie, ale staramy się tworzyć drogi dojazdu do miejsca katastrofy - powiedział w sobotę Dhami.
Robotnicy pracowali na autostradzie w okolicy miejscowości Badrinath Dham, znanego miejsca pielgrzymek do hinduistycznej świątyni. Droga ta łączy wioski Ghastoli i Mana. Lawina zeszła w piątek po południu, a wcześniej przez region przeszły intensywne opady śniegu.
Autorka/Autor: ast/dd
Źródło: Reuters, Times of India
Źródło zdjęcia głównego: X/suryacommand