Obfite opady śniegu nawiedziły prefekturę Altay na północy Chin. Zimowo zrobiło się w poniedziałkowy wieczór. Na ulicach pojawiły się pługi śnieżne, w niektórych regionach odnotowano zamiecie.
Jeszcze kilka dni temu - 26 października - w niektórych południowych regionach Chin termometry wskazywały nawet 28 stopni Celsjusza. Teraz jednak, jak przekazało Chińskie Narodowe Centrum Meteorologiczne, do kraju napłynął silny strumień zimnego powietrza z północy. Prognozowano, że w większości regionów temperatura może obniżyć się gwałtownie o 6-9 stopni Celsjusza, a lokalnie nawet o 15 st. C.
Od poniedziałkowego wieczoru w prefekturze Altay na północy kraju padał intensywnie śnieg, a w niektórych miejscach doszło do zamieci. Lokalne władze ogłosiły alarmy przed zamieciami i oblodzeniem dróg.
Na drogach pojawiły się pługi śnieżne.
- Zaczęliśmy odśnieżać w poniedziałkowy wieczór, pracowaliśmy po 12-13 godzin. Drogi w rejonie obszaru miejskiego zostały odśnieżone. Teraz nadal pada śnieg. Musimy kontynuować odśnieżanie - przekazał kierujący pługiem Ma Chenguo.
Chiny. Możliwe nawet -15 stopni
We wtorek pokrywa śnieżna urosła do 15 centymetrów. Znów prognozowane są oblodzenia dróg i utrudnienia komunikacyjne.
A co przyniesie aura w kolejnych dniach? Według prognoz w środę termometry w najcieplejszym momencie dnia mogą pokazać miejscami -15 stopni Celsjusza.
Zimno ma doskwierać północnym Chinom co najmniej do niedzieli. Prognozowane są kolejne duże opady deszczu i śniegu. Potem nadejdzie ocieplenie i jak wskazują prognozy, na północy termometry pokażą ponad 10 stopni, zaś w południowych regionach znów jest szansa na nawet 30 st. C.
Źródło: Reuters, min.news