Powodzie błyskawiczne na Malcie. Ludzie utknęli w samochodach, ratowano ich helikopterami

Przez Maltę przeszła bardzo silna burza z ulewnym deszczem. Lokalne media, cytując dane krajowej agencji meteorologicznej, przekazały, że na wyspie spadło przeciętnie 74,6 litrów wody na metr kwadratowy, ale były miejsca, gdzie sytuacja stała się znacznie bardziej alarmująca. Stacja meteorologiczna w okolicy Selmun odnotowała, że w ciągu doby spadło tam 107,6 l/mkw Średnia dla całego listopada wynosi na Malcie 90 l/mkw.

W czwartek w wiosce Burmarrad, znanej między innymi z rezerwatu ptaków, doszło do rozległej powodzi błyskawicznej. Policja ostrzegała kierowców, by unikali dróg w niżej położonych regionach, ale nie wszyscy dostosowali się do polecenia. Popełnili błąd, woda dosłownie zmywała auta z dróg. Niektórym kierowcom nie udało się uciec z pojazdów. Strażacy próbowali interweniować, by ich uwolnić, jednak ich wysiłki spełzły na niczym. Konieczne było wezwanie żołnierzy, którzy z powietrza ratowali poszkodowanych.

Obrona Cywilna Malty opublikowała w mediach społecznościowych filmy z prowadzonych akcji ratunkowych. W przypadku jednego zdarzenia konieczny był zjazd ze śmigłowca po linie, aby pomóc starszemu mężczyźnie.

Ratownicy ocalili przed wysoką wodą również jednego z motocyklistów.

W czwartek wieczorem woda zaczęła opadać. Strażacy i pracownicy Wydziału Robót Publicznych rozpoczęli sprzątanie dróg i innych miejsc, w których doszło do zniszczeń. Niektóre drogi pozostały dla bezpieczeństwa zamknięte.

Maltański Transport Publiczny informował, że z powodu trudnych warunków pogodowych niektóre trasy autobusowe musiały zostać tymczasowo zmienione. "Przepraszamy za wszelkie niedogodności naszych pasażerów, jednak pracujemy nad zapewnieniem jak najbardziej bezpiecznych usług" - podała firma w komunikacie.