Deszcz tak silny, że zawalił się dach centrum handlowego

Ulewa doprowadziła do częściowego zawalenia się dachu centrum handlowego w Phoenix w Arizonie
Ulewa doprowadziła do częściowego zawalenia się dachu centrum handlowego w Phoenix w Arizonie
Źródło: 2025 Cable News Network All Rights Reserved
Arizonę nawiedziły silne opady deszczu. W stolicy stanu, Phoenix, ulewa doprowadziła do częściowego zawalenia się dachu centrum handlowego. Ponadto żywioł przyczynił się do opóźnień lotów i przerw w dostawie prądu. Do groźnych sytuacji doszło także w innych miejscach stanu.

W środę w Arizonie rozwinęła się superkomórka burzowa, która przyniosła silne opady deszczu. W hrabstwie Maricopa, będącym częścią obszaru metropolitalnego Phoenix, stolicy stanu, suma opadów za 24 godziny przekroczyła miejscami ponad 50 litrów na metr kwadratowy - wynika z danych amerykańskiej Krajowej Służby Pogodowej (NWS). W wielu miejscach padał także grad.

Dach centrum handlowego zawalił się po ulewie

W samym Phoenix ulewa połączona z gradem w środę wieczorem przyczyniła się do częściowego zawalenia się dachu jednego z centrów handlowych - przekazała lokalna straż pożarna. Obiekt został zamknięty i nie wiadomo, kiedy zostanie ponownie otwarty. Służby nie poinformowały, czy w zdarzeniu byli ranni.

Klatka kluczowa-37656
Ulewa doprowadziła do częściowego zawalenia się dachu centrum handlowego w Phoenix w Arizonie
Źródło: 2025 Cable News Network All Rights Reserved

Żywioł doprowadził także do przerw w dostawie prądu. Jak przekazał lokalny dostawca energii SRP, o godzinie 18 lokalnego czasu bez elektryczności pozostawało około 7000 klientów, głównie w zachodnim Phoenix i graniczącym z nim Glendale. O godzinie 22 około 500 klientów wciąż nie miało prądu z powodu uszkodzenia linii energetycznych.

Ponadto opady zakłóciły pracę miejscowego lotniska Phoenix Sky Harbor International Airport. Według informacji Federalnej Administracji Lotnictwa (FAA) do utrudnień doszło już we wtorek rano, a następnie ponownie w środę. Tego drugiego dnia do godziny 9 opóźnionych było ponad 100 lotów. Do godziny 19.30 liczba ta spadła do około 60.

Powódź błyskawiczna zmyła auto z kierowcą

Ulewy doprowadziły do niebezpiecznych zdarzeń nie tylko w Phoenix i okolicach. W hrabstwie Yavapai na północ od miasta w środę wieczorem służby kontynuowały poszukiwania 70-letniego mężczyzny, którego auto zostało zmyte przez powódź błyskawiczną - podało biuro szeryfa hrabstwa. Służby zlokalizowały pojazd około trzy kilometry od miejsca, w którym został porwany przez wodę, ale nie znalazły w nim kierowcy.

Deszcz doprowadził także do utrudnień w transporcie. Na zachód od hrabstwa Maricopa droga stanowa została zamknięta po podtopieniu - przekazał Departament Transportu Arizony. Służby poinformowały także o akcjach ratowniczych na wodzie na obszarze Dysart na północny-zachód od Phoenix i w mieście Carefree na północ od stolicy stanu.

Czytaj także: