Pogoda we wtorek, ostatniego dnia majówki, na północy kraju ulegnie pogorszeniu. Napłynie chłodniejsze powietrze i pojawią się opady deszczu.
Polska pozostaje jeszcze pod wpływem rozległego wyżu Tim z centrum nad Ukrainą, jednak od północy kraj obejmuje już wir niżowy Urte znad Morza Białego. Tym samym zmienia się sytuacja baryczna nad Środkową Europą. Kończy się panowanie wyżu, a nad północne regiony nasuwa się umiarkowanie aktywny chłodny front atmosferyczny - informuje synoptyk tvnmeteo.pl Arleta Unton-Pyziołek.
Nasz kraj pozostaje w umiarkowanie ciepłej masie powietrza polarnego, jednak nad Pomorze, Warmię i Mazury oraz Suwalszczyznę napłynie chłodniejsze powietrze z północy.
Z prognozy pogody na wtorek wynika, że temperatura maksymalna osiągnie od 10 stopni Celsjusza w rejonie Suwalszczyzny do 20 st. C na Podkarpaciu. Opady deszczu możliwe są w północnych i południowych województwach, a w Karpatach przewidywane są burze.
Jeszcze o poranku na przeważającym obszarze Polski panowała pogodna aura, czyli taka jakiej spodziewamy się w większości regionów w ciągu dnia.
Więcej chmur pojawiło się na Wybrzeżu, Warmii oraz Lubelszczyźnie, Podkarpaciu i w Małopolsce. Deszcz padał tylko na Podhalu, a w Tatrach deszcz ze śniegiem. Lokalnie pojawiły się przyziemne mgły. Temperatura o godzinie 6 wynosiła od 0 st. C w Suwałkach, przez 4 st. w Łodzi, 7 st. C w Warszawie, do 10 st. C w Zielonej Górze.
Źródło: tvnmeteo.pl
Źródło zdjęcia głównego: Werner Spremberg / Shutterstock