Gorące, a nawet upalne powietrze będzie płynąć do Polski w ciągu następnych dni. W weekend temperatura sięgnie nawet 31 stopni Celsjusza, ale jeszcze większe wartości na termometrach czekają nas na początku następnego tygodnia. Z najnowszej prognozy pogody wynika, że będziemy mogli cieszyć się dużą ilością słońca.
Polska jest w zasięgu pogodnego wyżu Frido z centrum nad krajami bałtyckimi. Będzie się on stopniowo odsuwał w kierunku północno-zachodniej Rosji, jednak ciśnienie w jego centrum będzie wzrastać, w efekcie czego ukształtuje pogodę w przeważającej części naszego kraju w ciągu kolejnych dni, tworząc tak zwany układ wysokiego ciśnienia omega.
Układ omega. Czym jest?
Układ omega powstaje, gdy linie łączące punkty o takiej samej wartości ciśnienia atmosferycznego układają się w charakterystyczny kształt greckiej litery omega. W obecnym przypadku, jak tłumaczy synoptyk tvnmeteo.pl Damian Zdonek, układ ten tworzy grzbiet górnej fali sięgający południowej Skandynawii oraz niże znad Islandii i Morza Czarnego. Sprzyja on wymianie mas powietrza w kierunku południkowym, tym samym tworząc swoistą blokadę dla cyrkulacji zachodniej. Dzięki temu, że Polska znajduje się w osi fali górnej, płynie do nas ciepłe powietrze z południa Europy, gwarantując przewagę słonecznej pogody - wyjaśnia synoptyk. Jak dodaje, jeżeli taka sytuacja zdarza się latem, powoduje to napływ do naszego kraju gorącego powietrza pochodzenia zwrotnikowego.
Mniej stabilna aura prognozowana jest przejściowo jedynie na krańcach zachodnich za sprawą płytkiej zatoki znad Niemiec, która przesuwać się będzie w kierunku Polski. Poskutkuje to zwiększoną różnicą ciśnienia i silniejszym wiatrem w piątek na zachodzie kraju, a w sobotę również pojedynczymi burzami.
Prognoza pogody na piątek
W piątek będzie przeważać pogodna, a nawet słoneczna aura. Dopiero w godzinach popołudniowych większe zachmurzenie pojawi się na Dolnym Śląsku i Ziemi Lubuskiej, gdzie w pierwszej części nocy możliwe są słabe przelotne opady deszczu. Temperatura maksymalna wyniesie od 24-26 stopni Celsjusza na północy i wschodzie do 29-30 st. C na zachodzie Polski. Wiatr na zachodzie kraju będzie umiarkowany, w porywach dochodząc do 40-50 kilometrów na godzinę, a na wschodzie słaby, południowo-wschodni.
Prognoza pogody na weekend
Pierwszy dzień weekendu upłynie pod znakiem małego i umiarkowanego zachmurzenia, które po południu w zachodnich regionach będzie wzrastać do dużego i pojawią się tam przelotne opady deszczu oraz burze. Podczas wyładowań atmosferycznych możliwe są intensywne opady deszczu rzędu 10-30 l/mkw. Na termometrach zobaczymy maksymalnie od 26-28 st. C na wschodzie i północy do 29-30 st. C w centrum i na zachodzie. Powieje umiarkowany, południowo-wschodni, jedynie na zachodzie północno-zachodni wiatr.
Niedziela zapowiada się pogodnie i słonecznie. Jedynie na krańcach zachodnich może przelotnie padać, istnieje również ryzyko wystąpienia burz. Temperatura maksymalna osiągnie od 26-28 st. C na wschodzie i w centrum do 30-31 st. C na wschodzie. Wiatr będzie umiarkowany, południowo-wschodni.
Upał na początku kolejnego tygodnia jeszcze większy
Poniedziałek również upłynie pod znakiem słońca. Termometry pokażą maksymalnie od 28-29 st. C na wschodzie do 31-33 st. C na zachodzie kraju. Z kierunku południowo-wschodniego będzie wiać słaby i umiarkowany wiatr.
Na wtorek prognozowane jest małe i umiarkowane zachmurzenie. W zachodnich regionach mogą pojawić się przelotne opady deszczu i burze. Temperatura maksymalna wyniesie od 26-28 st. C na wschodzie do około 30 st. C w centrum. Wiatr będzie umiarkowany, południowo-wschodni, jedynie na zachodzie północno-zachodni.
Źródło: tvnmeteo.pl
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/Radek Petruszka