Tak duże ciepło, z jakim mamy do czynienia o tej porze roku, jest bardzo niepokojące. Eksperci zauważają, że "klimatyczny rollercoaster" się nie zatrzymuje, a jego konsekwencje - suszę, wzrost cen za żywność, większe stężenie alergenów w powietrzu - niebawem odczuje każdy Polak. Materiał Sylwii Piestrzyńskiej dla programu "Polska i Świat".
Poniedziałek był kolejnym dniem, w którym na termometrach miejscami mogliśmy zobaczyć ponad 10 stopni Celsjusza. Nagłe ocieplenie nie pozostało bez wpływu na przyrodę - na Kontakt 24 otrzymaliśmy zdjęcia roślin i zwierząt, które przedwcześnie zaczęły budzić się do życia. Eksperci są zgodni - początek roku 2023 okazał się w Polsce anomalnie ciepły. Istnieje jednak ryzyko, że w przyszłości takie epizody staną się naszą codziennością.
Przebijamy sufit termiczny
- Ciepły początek tego roku jest symbolicznym spięciem bardzo tragicznego klimatycznie roku 2022 - powiedziała dr Joanna Remiszewska-Michalak, fizyk atmosfery.
Temperatura odbiegła od normy o kilkanaście stopni. Z taką sytuacją jeszcze nigdy nie mieliśmy do czynienia o tej porze roku. Niezwykłe ciepło dotarło do nas za sprawą napływu powietrza znad Afryki oraz pochodzenia atlantyckiego.
Prof. Bogdan Chojnicki z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu przyrównał to do "klimatycznego rollercoastera".
- Chciałoby się powiedzieć, że nic się nie zmienia, ale niestety się zmienia - powiedział. - Coraz częściej jest ciepło, (...) nie notujemy żadnych rekordów chłodu. Statystycznie cały czas przebijamy sufit termiczny i temperatury są powyżej tych notowanych przez ostatnie 70 lat.
Konsekwencje odczujemy wszyscy
Tymczasem jeszcze dwa tygodnie temu Polska zmagała się z tęgim mrozem i intensywnymi opadami śniegu. Nagłe skoki temperatury są niepokojące, także ze względu na to, jak odpowiada na nie środowisko. Dr Zbigniew Karaczun ze Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie wyjaśnił, że podwyższone wartości temperatury mogą spowodować, że część roślin przedwcześnie wyjdzie z fazy spoczynku zimowego i rozpocznie proces wegetacji.
- Trzeba się spodziewać, że w następnych miesiącach będzie niska temperatura i to może spowodować utratę wszystkich plonów - powiedział ekspert.
Na problemy w rolnictwie wpłynie także susza - już teraz bardzo możliwa. Jeśli reszta zimy nie przyniesie wystarczająco dużych opadów śniegu, rolnicy będą musieli liczyć się z kolejnymi problemami. Konsekwencje tego odczują wszyscy - począwszy od wzrostu cen żywności, skończywszy na jakości oddychania.
- Alergeny w powietrzu, pyłki roślin, ale także inne alergeny roślinne są z nami przez dłuższy okres czasu, jest ich więcej. To będzie lub ma już negatywny wpływ na zdrowie osób, które mają alergie oddechowe i to będzie bardzo poważny problem - powiedział Karaczun.
W zoo w Białymstoku z zimowego snu obudził się jeden z niedźwiedzi. Pszczoły, które także zaczęły już się pojawiać, nie znalazły jeszcze pożywienia, więc zagraża im śmierć.
- To zmiana klimatu, w zasadzie kryzys klimatyczny, który trwa już od wielu lat, o którym mówiliśmy i przed którym ostrzegaliśmy. I niestety to się dzieje teraz, na naszych oczach - podsumowała Remiszewska-Michalak.
Materiał programu "Polska i Świat" zobaczysz tutaj:
Źródło: TVN24, tvnmeteo.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24