W wielu regionach kraju zrobiło się mroźnie. Taka aura spowodowała, że na terenie województwa warmińsko-mazurskiego odnotowano w poniedziałek problemy z dowozem dzieci do szkół.
W wielu regionach Polski ścisnął mróz. W nocy z niedzieli na poniedziałek najzimniej było na terenie Warmii i Mazur. Temperatura minimalna w położonym tam Kętrzynie wyniosła -21,1 stopnia Celsjusza.
Przez mróz trudno było dowieźć dzieci do szkół
Na terenie województwa warmińsko-mazurskiego odnotowano w poniedziałek problemy z dowozem dzieci do szkół związane z mrozem. - W gminie Stare Juchy w powiecie ełckim wystąpiły problemy z dowozem dzieci do szkół z powodu mrozu i unieruchomienia środka transportu. W powiecie elbląskim na terenie gminy Godkowo część autobusów dowożących dzieci nie zostało uruchomionych. Na terenie gminy Milejewo nie udało się uruchomić autobusu gminnej linii publicznej Wikrowo - Pomorska Wieś - Zalesie - Milejewo, dowożącej uczniów do Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Milejewie, uczniowie z tych miejscowości nie dotarli na zajęcia - przekazał Krzysztof Guzek, rzecznik wojewody warmińsko-mazurskiego.
Skrócone lekcje, brak prądu
Guzek dodał również, że w Szkole Podstawowej w Młynarach nastąpiła awaria pompy ciepła i zajęcia zostały skrócone z 45 do 30 minut. Według służb wojewody, sytuacja na głównych drogach regionu jest stabilna - trasy krajowe i wojewódzkie są czarne, suche. Również drogi powiatowe i gminne są przejezdne, ale występuje tam lokalna śliskość i zajeżdżony śnieg. W regionie z powodu awarii nie ma prądu około 200 odbiorców w okolicach Lidzbarka Warmińskiego i około 2000 odbiorców w okolicach Ełku.
Źródło: tvnmeteo.pl, IMGW, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24