W górach panują trudne warunki do uprawiania turystyki. W Karkonoszach i Tatrach obowiązuje trzeci stopień zagrożenia lawinowego. Trwają ferie zimowe i na stokach narciarskich panuje duży ruch. Ratownicy górscy apelują o ostrożność.
W górach panują trudne warunki do uprawiania turystyki. - Ruch w naszych górach, mimo tych fatalnych warunków (zagrożenia lawinowego - przyp. red.), rośnie ze względu na ferie, a także pandemię, która powoduje, że ludzie czują się stłoczeni i wyraźnie potrzebują jakiegoś miejsca, które epatuje wolnością, góry zawsze takie były. Dlatego właśnie ten ruch jest bardzo duży, a jak jest duży ruch, to jest dużo wypadków - mówił w niedzielę we "Wstajesz i weekend" na antenie TVN24 Piotr van der Coghen z Polskiego Instytutu Ratownictwa Górskiego.
- Niestety ze świadomością, czym są góry, jest u nas bardzo źle. Góry nie są groźne same w sobie, groźni są ludzie, którzy wchodzą w te góry i zachowują się w sposób nieodpowiedzialny. Często wynika to z brawury, ale też również w większości z kompletnej nieświadomości - mówił ratownik GOPR. Aby iść w góry zimą, należy posiadać odpowiedni sprzęt wraz z umiejętnością posługiwania się nim. - To, że ktoś sobie kupi raki, czekan, to jeszcze nie znaczy, że umie je używać - mówił Piotr van der Coghen.
Trwają ferie zimowe, wiele osób spędza ten czas na stoku narciarskim. - Ja zaobserwowałem jedną rzecz, jest tragicznie, jeżeli chodzi o znajomość kodeksu narciarskiego. Ludzie po prostu poruszają się na stokach narciarskich stanowiąc zagrożenie nie tylko dla siebie, ale dla innych - podkreślił ratownik. Dodał, że nie ma takiego pojęcia jak zajechanie drogi na trasie narciarskiej.
- Jest zasada, że ten narciarz, który jest wyżej, ma uważać na tego, który jest niżej. Dlatego, że ten, który znajduje się niżej nie ma oczu w plecach, nie może przewidzieć, co może zrobić ten nadjeżdżający z góry. To jest podstawowa zasada - tłumaczył Piotr van der Coghen.
W Tatrach i Karkonoszach "lawinowa trójka"
W Tatrach obowiązuje trzeci - w pięciostopniowej, rosnącej skali - stopień zagrożenia lawinowego. Warunki do uprawiania turystyki w wyższych partiach gór są ekstremalnie trudne. "Wieje tam bardzo silny, porywisty wiatr. Szlaki są przysypane grubą warstwą śniegu i powyżej górnej granicy lasu są one w większości nieprzetarte - nie widać ich przebiegu" - poinformował w komunikacie Tatrzański Park Narodowy. Dodał, że wiatr utworzył miejscami bardzo głębokie, sięgające kilku metrów, zaspy śniegu.
W związku z wyjątkowo niebezpieczną sytuacją lawinową, zostaje zamknięta dla ruchu turystycznego Droga do Morskiego Oka od Palenicy Białczańskiej. Zamknięcie obejmuje również szlak do Doliny Pięciu Stawów, do schroniska w Dolinie Roztoki oraz odcinek Palenica Białczańska - Rusinowa Polana i obowiązuje do odwołania.
W Karkonoszach obowiązuje lawinowa trójka. Jak informuje Górskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe, wyzwolenie lawiny jest możliwe nawet przy małym obciążeniu dodatkowym, w szczególności na stromych stokach. W pewnych miejscach lawiny mogą schodzić samoistnie.
Poruszanie się w warunkach zimowych wymaga bardzo dużego doświadczenia w zimowej turystyce górskiej oraz znajomości oceny lokalnego zagrożenia lawinowego. Równie ważny jest odpowiedni sprzęt - raki (nie raczki!), czekan, kask, lawinowe ABC - wraz z umiejętnością posługiwania się nim.
Źródło: TPN, TOPR, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TOPR, IMGW