Dolina Chochołowska, Tatry. W czwartek 72-letni turysta został pogryziony przez niedźwiedzia, ponieważ podszedł zbyt blisko, aby zrobić sobie z nim zdjęcie. - W zasadzie można by to było rozpatrywać w kategorii ataku człowieka na niedźwiedzia, bo zwierzę zostało zaskoczone - komentuje pracownik Tatrzańskiego Parku Narodowego Filip Zięba.
W czwartek 72-letni turysta spotkał w Dolinie Chochołowskiej, w Tatrach, niedźwiedzia. Chciał zrobić sobie z nim selfie i został pogryziony. Mężczyzna miał sporo szczęścia, bo rana nogi nie była zbyt groźna.
- W godzinach okołopołudniowych 72-letni pacjent, z okolic Doliny Chochołowskiej, został przywieziony do szpitala z ranami kłutymi, pogryzionymi i poszarpanymi, zrobionymi przez niedźwiedzia. Prawdopodobnie, z relacji pacjenta, wiemy, że chciał zrobić zdjęcie temu groźnemu zwierzęciu - powiedział w rozmowie z TVN24 Jerzy Toczek z powiatowego szpitala w Zakopanem. Dodał, że mężczyźnie założono szwy, nie ma urazu kostnego. Po opatrzeniu rany 72-latek wyszedł ze szpitala o własnych siłach. - Jego stan jest dobry - podkreślił lekarz.
Komentarz Tatrzańskiego Parku Narodowego
Władze Tatrzańskiego Parku Narodowego potwierdzają, że takie zdarzenie miało miejsce.
- Z informacji, które mamy, wynika, że doszło do bliższego spotkania człowieka z niedźwiedziem. W zasadzie można by to było rozpatrywać w kategorii ataku człowieka na niedźwiedzia, bo zwierzę zostało zaskoczone. Ta osoba podeszła dosłownie na wyciągnięcie ręki, z zarośli kosodrzewiny. Zdarzyło się to w rejonie oddalonym od szlaku, więc zwierzę raczej nie spodziewało się tam człowieka - opowiadał Filip Zięba z Tatrzańskiego Parku Narodowego.
Jak wspomniał pracownik TPN, na agresywne zachowanie niedźwiedzia duży wpływ mogła mieć pogoda.
- Panowały niesprzyjające warunki - wiał silny wiatr, w związku z tym zmysły niedźwiedzia, który zwykle go nie zawodzą, czyli słuch i węch, mogły tutaj troszeczkę szwankować. Doszło do sytuacji, gdzie był mniej czujny i nie zszedł wcześniej, dlatego doszło do takiego spotkania - powiedział.
Tatry. Uwaga na niedźwiedzie
Obecnie niedźwiedzie intensywnie żerują, aby nasycić się przed zapadnięciem zimy. Okres zimowy spędzą bowiem w gawrach i muszą zgromadzić odpowiednie zapasy tłuszczu. Władze TPN przypominają, że w razie spotkania z niedźwiedziem należy spokojnie oddalić się w przeciwnym kierunku.
Jak się zachować podczas spotkania z niedźwiedziem?
Kiedy napotkamy w lesie niedźwiedzia, lepiej zachować dużą ostrożność. Oto zasady, o których należy pamiętać:
Oddal się cicho i spokojnie. Nie uciekaj, aby niedźwiedź nie potraktował cię jak zdobycz. Nie wchodź też na drzewo, ponieważ niedźwiedź robi to znacznie lepiej.
Jeśli natrafisz na młode, wycofaj się szczególnie ostrożnie. W pobliżu może być samica, która w ich obronie może być bardzo niebezpieczna.
Nie karm niedźwiedzi, nie zostawiaj resztek jedzenia czy opakowań, które mogą je zainteresować. Niedźwiedzie szczególnie niebezpieczne są podczas żerowania.
Nie podchodź do nich, żeby zrobić zdjęcie czy nagrać film. Błysk flesza czy świecenie latarką mogą je rozdrażnić.
Jeśli staniesz oko w oko z niedźwiedziem, delikatnie rozepnij pas biodrowy plecaka, aby móc go zrzucić - to może zainteresować drapieżnika. Nie wykonuj jednak gwałtownych ruchów i kontroluj jego zachowanie. Nie patrz mu w oczy.
Szczególnie niebezpiecznie jest, kiedy niedźwiedź cię obserwuje i ma położone do tyłu uszy. Wtedy zachowaj szczególną ostrożność, nie wykonuj gwałtownych ruchów, wycofuj się bardzo powoli.
Jeżeli niedźwiedź nie straci zainteresowania tobą, delikatnie połóż się na ziemi, podkurcz nogi, osłoń rękoma szyję i twarz. W większości przypadków zostawi cię w spokoju, w najgorszym razie - powinien najwyżej podrapać.
Źródło: PAP, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24