Hala Gąsienicowa stała się różowofioletowa za sprawą bujnie kwitnącej wierzbówki kiprzycy. Roślina o jaskrawym kolorze przyciąga tłumy turystów.
Wędrując w rejonie Hali Gąsienicowej w Tatrach, można podziwiać różowofioletowe dywany kwiatów. Kwitnie wierzbówka kiprzyca. Jak zauważył przewodnik tatrzański i edukator Tatrzańskiego Parku Narodowego Tomasz Zając, roślina ta szczególnie upodobała sobie Halę Gąsienicową, gdzie w przeszłości prowadzony był wypas owiec.
- Na dawnych halach pasterskich wierzbówka rośnie wyjątkowo bujnie, bo jest to roślina azotolubna. Z uwagi na wypas owiec te murawy są zasobne właśnie w azot - wyjaśnił Zając.
Czas kwitnienia wierzbówki kiprzycy na tej wysokości przypada od końca lipca do połowy sierpnia.
Na Halę Gąsienicową można dostać się na przykład wędrując z zakopiańskich Kuźnic żółtym szlakiem przez Dolinę Jaworzynki lub niebieskim szlakiem przez Boczań. Szerszy i nieco dłuższy trakt oznaczony kolorem czarnym prowadzi z Brzezin do położonego na Hali Gąsienicowej schroniska Murowaniec.
Długi weekend w Tatrach gorący
Długi sierpniowy weekend w Tatrach zapowiada się bardzo słonecznie i gorąco. - Warunki do górskich wędrówek będą wymarzone, zarówno na krótkie spacery dolinami, jak i na wysokogórskie wyprawy - powiedział przewodnik i edukator tatrzański.
- Przed wyruszeniem na szlaki należy odpowiednio zapakować plecak, w którym powinien znaleźć się posiłek, odpowiednia ilość wody. Ponadto warto spakować cieplejszą odzież, rękawiczki, które mogą przydać się na łańcuchach, i obowiązkowo apteczkę - przypomniał Zając.
Połowa sierpnia to w Tatrach apogeum ruchu turystycznego. Aby nie stać w kolejce po bilet wstępu na szlak, warto wcześniej kupić wejściówkę do TPN za pośrednictwem strony internetowej. Jeśli wybieramy się do Morskiego Oka, należy również za pomocą strony internetowej TPN z przynajmniej jednodniowym wyprzedzeniem zarezerwować miejsce na parkingu. Można też pozostawić samochód przy hotelu i skorzystać z transportu zbiorowego.
Źródło: PAP