TOPR-owcy ostrzegają przed trudnymi warunkami do wędrówek. Obowiązuje trzeci stopień zagrożenia lawinowego. Miejscami szlaki są całkowicie zawiane. W niedzielę schronisko znajdujące się w Dolinie Pięciu Stawów Polskich zostało wraz z turystami odcięte od świata.
W Tatrach nieustannie obowiązuje trzeci stopień zagrożenia lawinowego. Jak mówił ratownik Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego Edward Lichota, warunki są ekstremalne.
- Wczorajszy dzień przyniósł opady śniegu z bardzo mocnym wiatrem i pogorszył warunki, jakie są dzisiaj. Także na razie mamy trzeci stopień zagrożenia lawinowego, co będzie dalej, trudno nam powiedzieć. W kolejnych dniach także prognozowane są opady śniegu i silny wiatr, i to nie sprzyja polepszeniu warunków lawinowych. W przypadku jakichkolwiek wyjść w wyższe partie Tatr, a nawet i w obrębie górnej granicy lasu, należy się bardzo mocno zastanowić, a najlepiej odpuścić sobie takie wycieczki i poczekać na lepsze warunki - powiedział Lichota.
Ślisko pod warstwą nowego śniegu
Świeży śnieg nie jest dobrze związany z gruntem, co stanowić może kolejne zagrożenie.
- Mieliśmy taką sytuację, że w połowie stycznia mieliśmy dłuższy okres bardzo ładnej pogody, bez opadów. Wytworzyła się taka poślizgona warstwa śniegu. Na to przyszedł tak zwany szron wgłębny i kolejne opady, które przychodziły w kilkadniowych odstępach, z bardzo mocnym wiatrem, pogorszyły tę sytuację. Obecnie mamy dwa zagrożenia - śnieży śnieg plus opad z wiatrem i starą pokrywę śniegu, która jest wewnątrz. I to jest głównym zagrożeniem. Taka sytuacja może się jeszcze utrzymać nawet kilka tygodni - opowiadał ratownik.
W obrębie grani można zmierzyć się także w zagrożeniem w postaci kilkumetrowych nawisów śnieżnych.
Poruszanie się wymaga bardzo dużego doświadczenia i umiejętności oraz posiadania bardzo dużej zdolności do oceny lokalnego zagrożenia lawinowego. Należy unikać stromych stoków. Konieczne jest zachowanie elementarnych środków bezpieczeństwa.
silny wiatr utworzył znaczne depozyty śniegu we wszystkich formacjach wklęsłych w żlebach pod ścianami oraz na rozległych polach śnieżnych. Miejsca te należy traktować jako szczególnie niebezpieczne.
Uwięzieni turyści
Z powodu trudnych warunków, schronisko w Dolinie Pięciu Stawów Polskich zostało odcięte od świata. Znajduje się w nim około 50 osób, są jednak bezpieczni, mają dostęp do pożywienia.
- To schronisko jest położone około 1700 metrów nad poziomem morza. Dojście do niego jest utrudnione z powodu ilości śniegu, jaka się znajduje w tym momencie w Tatrach. [...] To schronisko jest trudniej dostępne i jeśli chcemy wybierać się tam przy takim stopniu zagrożenia lawinowego, należy tę decyzję należałoby rozważyć, bowiem teren już jest zagrożony - lawiny mogą schodzić samoczynnie - podsumował.
Źródło: tvnmeteo.pl, TOPR
Źródło zdjęcia głównego: kamery.topr.pl