Wypalanie traw jest nie tylko nielegalne, lecz także bardzo niebezpieczne. W poniedziałek z tego powodu zginęły dwie osoby - 62-letni mężczyzna z Małopolski i 86-letnia kobieta z Lubelszczyzny.
Pierwszą ofiarą był 62-letni mężczyzna z gminy Świątniki Górne w woj. małopolskim. Oficer dyżurny tamtejszej policji dostał w poniedziałek po południu informację o pożarze trawy na terenie prywatnej posesji. Według przekazanych informacji, 62-letni mężczyzna, który gasił ogień, zasłabł. Na miejsce wysłano patrol.
Policja znalazła mężczyznę nieprzytomnego, z poważnymi ranami. Jak stwierdzono, mężczyzna zasłabł i upadł w płomienie. Pomimo podjęcia akcji ratunkowej i wezwania pogotowia mężczyzny nie udało się uratować. Przeprowadzono dochodzenie, według którego wstępnie wykluczono udział osób trzecich. Więcej szczegółów zostanie wyjaśnionych w toku śledztwa.
Zginęła także mieszkanka Tomaszowa Lubelskiego
Podobne zgłoszenie odebrał po południu dyżurny policji w Tomaszowie Lubelskim. Jak podano, ogień płonął na łąkach i nieużytkach na obrzeżach miasta.
Policjanci, którzy przybyli na miejsce podczas akcji gaśniczej, stwierdzili, że pożar rozprzestrzenił się na około 20 hektarów. Podczas przeszukiwania pogorzeliska natknęli się na częściowo zwęglone szczątki kobiety. Ustalono, że była to 86-letnia mieszkanka okolicy. By zbadać przyczyny i okoliczności tego tragicznego pożaru, wszczęte zostało śledztwo.
Jak przekazali policjanci, otrzymano także zgłoszenie z gminy Urszulin. Właściciel jednej z działek postanowił wypalić trawę, ale pożar zaczął rozprzestrzeniać się w niekontrolowany sposób. Strażacy ugasili ogień, zaś policja ukarała mężczyznę mandatem.
Wypalanie traw jest nielegalne
"Pożary traw, jak co roku o tej porze, stały się wiosenną plagą. Apelujemy o rozsądek oraz przypominamy, że podpalanie traw na łąkach czy nieużytkach rolnych jest zabronione i niesie ze sobą ogromne ryzyko. Wystarczy chwila nieuwagi, zmiana kierunku ruchu wiatru, czy niekorzystne ukształtowanie terenu i ogień błyskawicznie może wymknąć się spod kontroli, i spowodować pożar ogromnych rozmiarów i z niewyobrażalnymi stratami" - przekazali strażacy z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.
Wypalanie traw, pastwisk, nieużytków, rowów, pasów przydrożnych, szlaków kolejowych, trzcinowisk i szuwarów jest nielegalne. Może zostać uznane za wykroczenie, za które grozi kara aresztu do 30 dni, grzywna do pięciu tysięcy złotych lub nagana. Zdarza się jednak, że zostaje zakwalifikowane jako przestępstwo, karane pozbawieniem wolności do 10 lat. Jeśli jednak w pożarze ktoś ucierpi lub zginie, kodeks karny przewiduje za to karę do 12 lat pozbawienia wolności.
Źródło: Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie, lubelska.policja.gov.pl
Źródło zdjęcia głównego: lubelska.policja.gov.pl