Strażacy przeprowadzili w niedzielę blisko trzy tysiące interwencji. Ich działania polegały głównie na usuwaniu z dróg i chodników powalonych drzew. Silny wiatr na Warmii i Mazurach przewracał jachty na jeziorach i Zalewie Wiślanym. W jeziorze Niegocin utonął 74-letni mężczyzna. W związku z gwałtowną aurą ewakuowano obozy harcerskie.
Do godziny 18 w niedzielę strażacy przeprowadzili 2869 interwencji związanych z usuwaniem skutków silnego wiatru oraz podtopień budynków i ulic. Najwięcej zdarzeń odnotowano w województwach: mazowieckim - 751, warmińsko-mazurskim - 748, kujawsko-pomorskim - 243, łódzkim - 221, podlaskim - 193 i wielkopolskim - 159.
Silny wiatr w Polsce. Wasze pogodowe relacje
Według przekazanych przez straż informacji wynika, że w wyniku żywiołu zginęła jedna osoba.
- Ofiara śmiertelna to 61-letnia rowerzystka uderzona konarem na ścieżce rowerowej w Lesie Łagiewnickim w Łodzi. W Poznaniu na Malcie ranna została kobieta, którą konar uderzył w głowę i nogę. Po wypadku przytomna trafiła do szpitala - przekazał Karol Kierzkowski, rzecznik prasowy Komendanta Głównego PSP.
Na Kontakt 24 otrzymujemy Wasze pogodowe relacje:
Silny wiatr przewracał łódki na jeziorach. Jedna osoba utonęła
Asp. sztab. Rafał Jackowski z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie poinformował, że na jeziorze Niegocin na wysokości miejscowości Grajwo wywróciła się żaglówka z 74-letnim mężczyzną i 66-letnią kobietą na pokładzie. Żeglarze wpadli do wody. Kobieta zdołała utrzymać się na powierzchni. Została podjęta z wody przez ratowników Mazurskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. Mężczyznę wyciągnięto z wody, ale mimo reanimacji nie zdołano go uratować. Silny wiatr przechodzący w niedzielę przez Warmię i Mazury poprzewracał jachty na kilku innych jeziorach. Według strażaków w powiecie giżyckim służby ratunkowe zanotowały w sumie sześć wywrotek łódek, m.in. na jeziorach Kisajno i Niegocin. Rafał Melnyk z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Olsztynie poinformował PAP, że dwie żaglówki wywróciły się na jeziorze Narie w okolicy Kretowin koło Ostródy. Policyjni wodniacy, ratownicy Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego i strażacy ruszyli na pomoc. Podjęli z wody w sumie pięć osób. Nikomu nic się nie stało. Żeglarze zostali przetransportowani na brzeg. Na Zalewie Wiślanym w powiecie elbląskim ratownicy także otrzymali zgłoszenie o przewróconej żaglówce. Morska Służba Poszukiwawcza i Ratownictwa wyciągnęła z wody dwie osoby. Z względu na trudne warunki atmosferyczne strażacy nie mogli dotrzeć na miejsce. W powiecie piskiem na jeziorze Bełdany ratownicy MOPR podjęli z wody czterech żeglarzy, gdy wywróciła się ich żaglówka. Na pomoc im ruszyli też inni żeglarze. W Nowej Ukcie także w powiecie piskim drzewo przygniotło mężczyznę. Trafił do szpitala. Warmińsko-mazurscy strażacy przyjęli w niedzielę od rana w związku z sytuacją pogodową blisko 900 zgłoszeń. To przede wszystkim powalone drzewa i połamane konary. W Ostródzie przy ul. 3 Maja pochylone drzewa zagrażało uczestnikom festiwalu muzycznego. Z pola namiotowego przed przyjazdem strażaków ewakuowało się ok. 150 osób.
Ewakuacja obozów harcerskich
W Przerwankach w powiecie węgorzewskim przed przyjazdem strażaków ewakuowano obóz harcerski, w sumie 326 osób.
Na Kontakt 24 otrzymaliśmy informację o ewakuacji obozu harcerskiego w Pozezdrzu z powodu wichury. W tej sprawie skontaktowaliśmy się z Komendą Powiatową Państwowej Straży Pożarnej w Węgorzewie.
- Akcję rozpoczęliśmy o 16.30 z powodu pierwszych zgłoszeń od komendantów obozu, dotyczących złych warunków pogodowych. W pierwszej fazie ewakuowaliśmy uczestników do stołówki, a w tym momencie podstawiane są autokary do Gminnego Ośrodka Kultury w Pozezdrzu. Suma ewakuowanych wynosi 402 osoby. Oprócz połamanych drzew, nikt nie ucierpiał - przekazał dyżurny.
Powalone drzewa na Podlasiu
Blisko 200 razy interweniowali w niedzielę w Podlaskiem strażacy w związku z silnym wiatrem. Dyżurny stanowiska kierowania Podlaskiego Komendanta Wojewódzkiego PSP w Białymstoku poinformował, że 99 procent wyjazdów dotyczy połamanych drzew i konarów, które blokują drogi. Strażacy usuwają je na bieżąco. Z informacji uzyskanych od strażaków wynika, że nikt w tych zdarzeniach nie ucierpiał. W związku z pogodą w regionie odwoływane są imprezy plenerowe. Nie odbędą się m.in. koncerty zaplanowane w ramach 27. Mistrzostw Polski w Pływaniu na Byle Czym, które w niedzielę odbyły się w Augustowie. Konkurs pływadeł się odbył, ale wieczorne koncerty zostały odwołane. Zaplanowane na niedzielę koncerty w ramach kończącej się Podlaskiej Oktawy Kultur także zostały odwołane. "Z przykrością informujemy, że z uwagi na bezpieczeństwo i trudne warunki atmosferyczne wszystkie dzisiejsze koncerty Podlaskiej Oktawy Kultur zostały odwołane" - podał w mediach społecznościowych Podlaski Instytut Kultury. Miejski Ośrodek Kultury w Wasilkowie zaplanowane imprezy plenerowe przeniósł do swojej siedziby. Będzie tam można m.in. obejrzeć spektakl "Pieśni rzeki" z muzyką i śpiewem na żywo.
Silny wiatr w stolicy
W Warszawie straż pożarna odebrała około 60 zgłoszeń dotyczących skutków gwałtownych zjawisk pogodowych. - Przede wszystkim dotyczą one połamanych przez wichury konarów i powalonych drzew, które blokują drogi i chodniki, a także przygniotły zaparkowane samochody. Stale napływają też nowe zgłoszenia - powiedział starszy aspirant Bogdan Smoter z zespołu prasowego Komendy Miejskiej PSP m.st. Warszawy. Jak poinformował, strażacy usuwają skutki porywistych wiatrów na bieżąco i są gotowi do interwencji w związku z możliwymi burzami, do którym może dojść w kolejnych godzinach.
Źródło: PAP, Kontakt 24
Źródło zdjęcia głównego: tkasenko/Kontakt 24