Początek lutego okazał się w tym roku wyjątkowo ciepły - miejscami temperatura wyniosła ponad 7 stopni więcej niż wynosi średnia wieloletnia. Jak wyjaśnił w TVN24 prezenter tvnmeteo.pl Tomasz Wasilewski, jest to skutek napływu ciepłych mas powietrza z zachodu. Czy w najbliższym czasie możemy jednak spodziewać się ochłodzenia?
Luty w tym roku okazał się anomalnie ciepły, a nadchodzące dni raczej nie odwrócą tego trendu. Jak wynika z danych Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, na południu kraju, w Kłodzku, pierwsze 19 dni miesiąca okazało się o ponad 7 stopni Celsjusza cieplejszych niż średnia wieloletnia. Najmniejsze odchylenie, 3 st. C, zanotowano na Helu, jednak również okazało się ono dodatnie.
- Jak popatrzymy na temperaturę, która teraz jest w lutym, to tak naprawdę jesteśmy na przełomie marca i kwietnia - tłumaczył w programie "Wstajesz i wiesz" prezenter tvnmeteo.pl Tomasz Wasilewski.
Nieznaczne różnice w pogodzie
Pogodę nad Polską kształtuje obecnie głęboki niż znajdujący się nad Islandią oraz dwa wyże z południa Europy. Niżowi towarzyszy system frontów atmosferycznych. który bardzo skutecznie psuje pogodę w całej Polsce. Chociaż nad Polskę nadciąga chłodny front, nie powinniśmy spodziewać się drastycznego ochłodzenia.
- Podobnie jak za tym cieplejszym, płynie za nim powietrze z zachodu - wyjaśnił Wasilewski, wskazując na mapę. - Ono bywa albo trochę cieplejsze (...), albo takie chłodniejsze, ale też płynące znad Atlantyku. To nie jest mroźne powietrze.
Różnice pomiędzy "cieplejszymi" a "chłodniejszymi" masami docierającymi nad Polskę okazują się nieznaczne, rzędu kilku stopni, zaś przechodzące fronty niewiele zmieniają w pogodzie. Znacznie zimniej jest jedynie na północy kontynentu.
"Jakby to była inna pora roku"
Wysoka jak na tę porę roku temperatura pozostanie z nami jeszcze przez jakiś czas. Jak wynika z prognoz temperatury dla Warszawy, w weekend i po weekendzie zrobi się jeszcze cieplej, a termometry pokażą nawet 11 st. C. Na początku marca czeka nas ochłodzenie, ale bardzo słabe. Temperatura w dzień spadnie do około 8 st. C i jedynie w nocy może lokalnie zbliżyć się do zera.
- Nie stanie się nic takiego, co nagle by nam otworzyło oczy i zauważylibyśmy, że to jest luty. Pogoda będzie nas nadal okłamywać, jakby to była inna pora roku - dodał.
Źródło: TVN24, IMGW
Źródło zdjęcia głównego: Achim Wagner/Shutterstock/tvnmeteo.pl