Wraz z gorącym powietrzem znad Afryki dotarł do Europy pył znad Sahary - poinformowała synoptyk tvnmeteo.pl Arleta Unton-Pyziołek. W sobotę zaczął sprawiać, że niebo stało się mętne i szaroniebieskie. Jego większa ilość znajdzie się w niedzielę wraz z największym napływem gorącego powietrza.
Dlaczego do naszego kraju napływa żar z północnej Afryki? Polska znalazła się pod wpływem dwóch układów niżowych, z którymi związany jest front atmosferyczny. Na południe od tego frontu rozbudował się silny klin gorąca sięgający aż od Maroka po Polskę i wschodnią Europę. Falujący front atmosferyczny wkroczy nad północno zachodnie i północne regiony kraju wraz z kłębiącym się zachmurzeniem i burzami. Najmocniejsze uderzenie gorąca nastąpi tuż przed frontem, a pasie od Ziemi Lubuskiej przez Wielkopolskę po Ziemię Łódzką i Kujawy.
Pył znad Sahary
Za sprawą saharyjskiego pyłu niebo będzie mlecznego koloru. Największe stężenie pyłu prognozuje się nad północnymi regionami, nad rozwijającym się burzowym frontem atmosferycznym.
- Drobinki pyłu są świetnymi jądrami kondensacji dla skraplającej się pary wodnej, tym samym pył pomoże w rozbudowie chmur na froncie, jakby samego kontrastu termicznego było mało - dodała synoptyk.
>>> JEŚLI ZOBACZYSZ POKRYTE PYŁEM SAMOCHODY LUB INNE POWIERZCHNIE, WYŚLIJ NAM ZDJĘCIA NA KONTAKT 24
Autorka/Autor: anw
Źródło: tvnmeteo.pl, atmosphere.copernicus.eu
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock, https://atmosphere.copernicus.eu