Pogoda w środę rano kształtowana jest przez wyż znad Ukrainy. To jemu zawdzięczamy mglisty i miejscami mroźny poranek - informuje synoptyk tvnmeteo.pl Arleta Unton-Pyziołek.
Jak poinformowała synoptyk tvnmeteo.pl Arleta Unton-Pyziołek, Polska pozostaje jeszcze w obszarze podwyższonego ciśnienia, związanego z wyżem znad Ukrainy, jednak od północy kraj dostaje się w zasięg potężnego wiru niżowego znad Północnego Atlantyku. Nad krajem zalega wilgotne i umiarkowanie ciepłe powietrze polarne.
"Dominuje niskie zachmurzenie i zgniła, jesienna pogoda, ale na południu i w centrum pojawiają się rozpogodzenia - od Krosna i Zakopanego po Łódź" - informuje synoptyk.
Mgły w Polsce
Wyż i spokój w nim sprzyja wychładzaniu się wilgotnego powietrza, a więc tworzeniu się licznych mgieł.
Widzialność jest mocno utrudniona:
- do 50 metrów w Tarnowie;
- do 100 m w Krakowie, Rzeszowie, Sandomierzu, Lublinie i Kielcach;
- do 200 m w Nowym Sączu, Katowicach, Częstochowie, Siedlcach, Kozienicach, Zielonej Górze, Legnicy;
- do 300 m w Płocku, Białymstoku;
- do 500 m w Ostrołęce;
- do 600 m w Warszawie i Chojnicach.
Synoptyk ostrzegła przed możliwością dużych utrudnień w komunikacji lądowej, a na południu także w ruchu lotniczym.
Miejscami zrobiło się mroźno
Środowy poranek przyniósł miejscami także przymrozki.
Jak podała Unton-Pyziołek, o godzinie 6.30 mroźno było między innymi w Zakopanem, gdzie termometry wskazały -4 stopnie Celsjusza oraz w Kielcach i Rzeszowie -1 st. C. W miejscowościach takich jak Warszawa, Łódź, Katowice temperatura wyniosła 0 st. C. Najcieplej było zaś w Kołobrzegu i Helu (6 st. C) oraz w Gorzowie Wielkopolskim, Olsztynie, Szczecinie i we Wrocławiu (5 st. C).
Źródło: tvnmeteo.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock