W miejscowości Nieczajna Górna w Małopolsce sypnęło gradem. Lodowe kule uszkodziły elewacje budynków. - Grad ten był, jak niektórzy mówią, wielkości piłeczek golfowych - powiedział Reporter TVN24 Konrad Borusiewicz.
Niebezpieczne burze przeszły we wtorek przez część Polski. Grzmiało między innymi na Warmii i Mazurach, Ziemi Świętokrzyskiej, Podkarpaciu, w Małopolsce, na Mazowszu. W Małopolsce wyładowaniom towarzyszył opad gradu. W miejscowości Nieczajna Górna obok Dąbrowy Tarnowskiej, która położona jest w powiecie dąbrowskim, lodowe kule uszkodziły elewacje budynków.
Burze w Małopolsce. Elewacje "ostrzelane gradem"
- Kiedy wjeżdża się do miejscowości Nieczajna Górna, położonej w powiecie dąbrowskim, często widać elewacje, które wyglądają jakby były ostrzelane. Nie jest to przesada, ponieważ zostały ostrzelane gradem - powiedział Reporter TVN24 Konrad Borusiewicz, który odwiedził tę miejscowość. - Grad ten był, jak niektórzy mówią, wielkości piłeczek golfowych, inni mówią, że wielkości jaj. Spowodował uszkodzenia dachu, szyb, bo gdzieniegdzie też są szyby powybijane - dodał.
- Były tutaj (wcześniej - przyp. red. ) burze, ale taka, jaka była wczoraj, to jeszcze takiej tutaj nie było - powiedział mieszkaniec miejscowości Nieczajna Górna. - Wiał tu silny wiatr, lał deszcz, ale czegoś takiego jak wczoraj to tu nie było. Okna się ruszały, nieciekawie było - dodał.
Źródło: TVN24, tvnmeteo.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24