Zmiany klimatyczne dotykają wszystkich elementów ekosystemów, od przyrody nieożywionej po zwierzęta i rośliny. Niektóre gatunki lepiej przystosowują się do nowych warunków, ale dla wielu z nich zbyt silne zmiany oznaczają wyginięcie. Jak pokazuje badanie opublikowane na łamach czasopisma "Science Advances", wśród zagrożonych nim roślin znajdują się takie, z których korzystamy na co dzień.
Naukowcy z Kolegium Uniwersyteckiego w Londynie oraz londyńskiego Muzeum Historii Naturalnej badali sposób, w jaki zmiany klimatu i zmiany użytkowania gruntów wpływają na różnorodność gatunków zapylających owadów. W analizie oparli się na danych z 1507 miejsc uprawy roślin na całym świecie, katalogując przy okazji 3080 gatunków owadów zapylających. Model stworzony przez zespół badawczy sprawdzał, które uprawy zależne od zapylania były najbardziej zagrożone aż do 2050 roku.
Wyniki ujawniły niepokojący trend. Postępujące zmiany klimatu i działalność rolnicza doprowadziły wspólnie do znacznego spadku zarówno liczebności, jak i różnorodności owadów zapylających.
- Nasze badania wskazują, że z powodu strat owadów zapylających, głównie w wyniku interakcji zmiany klimatu i użytkowania gruntów, prawdopodobnie najbardziej zagrożona jest produkcja roślinna w tropikach - wyjaśnił Joe Millard z Muzeum Historii Naturalnej, główny autor artykułu. - Chociaż ryzyko jest najwyższe w regionach takich jak Afryka Subsaharyjska, północna część Ameryki Południowej i Azja Południowo-Wschodnia, konsekwencje rozciągają się na cały świat za sprawą powiązań handlowych.
Szkody dla ludzi i środowiska
Szczególna podatność regionów tropikalnych na zmiany antropogeniczne oznacza, że najbardziej zagrożone są uprawy takie jak kawa, kakao, mango i arbuz, których funkcjonowanie zależy od zapylania przez owady. Uprawy te odgrywają kluczową rolę zarówno w gospodarce lokalnej, jak i w handlu światowym, a ich ograniczenie może oznaczać problemy dla milionów rolników w tych regionach.
Jak przyznał Millard, w niektórych przypadkach zagrożone uprawy można zapylać ręcznie, ale wymagałoby to więcej pracy i oznaczało większe koszty. Tim Newbold z UCL, współautor analizy, przyznał, że" zmiany klimatu stwarzają poważne zagrożenia nie tylko dla środowiska naturalnego i różnorodności biologicznej, ale także dla dobrostanu ludzi, ponieważ utrata owadów zapylających może zagrozić źródłom utrzymania ludzi na całym świecie".
- Nasze wyniki wskazują potrzebę podjęcia globalnych działań w celu łagodzenia zmiany klimatu, wraz z wysiłkami na rzecz spowolnienia zmian w użytkowaniu gruntów i ochrony siedlisk naturalnych, aby uniknąć zagrożenia dla owadów zapylających - dodał Newbold.
Źródło: PAP, University College London
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock