Ropuchy olbrzymie odżywiają się, za każdym razem połykając własny język - wskazuje najnowsze badanie. Naukowcy prześwietlili płazy przy jedzeniu, zwracając uwagę na mechanizmy, które umożliwiają im błyskawiczne połykanie ofiar. Siła wciągania języka do gardła jest tak duża, że zwierzęta prawie uderzają nim w swoje serce.
Sposób odżywiania się żab i ropuch stanowił zagadkę dla naukowców już od XIX wieku. Płazy te potrafią pochwycić ofiarę w tempie niemal niezauważalnym dla ludzkiego oka. Niektóre hipotezy głosiły, że żaby używają swoich języków do bezpośredniego umieszczania pokarmu w gardle, zaś inne sugerowały, że popychanie owada do przewodu pokarmowego następuje w wyniku... mocnego zaciskania powiek.
Dopiero niedawno badacze zaobserwowali, co dzieje się z pożywieniem ropuchy już po zamknięciu pyszczka. Wyniki badania zostały opublikowane na łamach pisma "Integrative Organismal Biology".
Prześwietlenie żaby
Do zaobserwowania mechanizmów połykania pokarmu przez ropuchy olbrzymie (Rhinella marina), zwana też agą lub kururu, naukowcy wykorzystali kamerę rentgenowską. Autorzy zamocowali drobne, metalowe kulki w jamach ustnych zwierząt, po czym umieścili je w przezroczystych skrzynkach obserwacyjnych. Do wnętrza pojemnika raz po raz wpuszczano świerszcze, filmując proces ich chwytania i zjadania przez płazy.
Pierwszy rzut oka na filmy okazał się sporym szokiem dla badaczy.
- Na początku nie byliśmy pewni, co się dzieje - wspomina Rachel Keeffe z Uniwersytetu Florydy, główna autorka badania. - Całe dno jamy ustnej zostało wciągnięte do gardła, a wraz z nim język ropuchy.
Cios niemal w serce
Jak tłumaczy Keeffe, kluczową rolę w tym procesie odgrywa chrzęstna płytka gnykowa, która znajduje się w głębi jamy ustnej ropuchy i jest połączona z językiem. Gdy płaz chwyta owada, płytka gnykowa chowa się do gardła, co powoduje natychmiastowe wsunięcie języka z powrotem do ust. Kość cofa się tak daleko, że ociera się o serce płaza.
Płytka gnykowa służy także do zgarniania przyklejonego do języka pokarmu. Na ostatnim etapie przełykania przesuwa się ona do góry, dociskając język do podniebienia, po czym wędruje do przodu, napędzając tym samym ruch pokarmu w stronę przełyku. Ruch ten tłumaczy obecność twardych wypustek w pyskach wielu gatunków żab i ropuch - pomagają one zdrapywać przyklejony do języka pokarm.
Cały proces połykania trwa mniej niż dwie sekundy, a większość tego czasu poświęca się na zmianę położenia języka i płytki gnykowej po przełknięciu owada.
Ropusza tajemnica
- Wiemy wiele o tym, jak żaby wysuwają swoje języki i jak przyklejają się do swoich ofiar, ale przed tym badaniem, zasadniczo wszystko, co dzieje się po tym, jak zamykają usta, było tajemnicą - zaznacza Keeffe.
Autorka dodaje, że wśród znanych gatunków żab i ropuch istnieje niesamowita różnorodność mechanizmów karmienia, od wystrzeliwanych języków po mechanizmy ssania u grzbietorodów. Naukowcy planują przeprowadzenie badań porównawczych wśród różnych gatunków, aby zobaczyć, czy mechanizmy wykorzystywane przez ropuchy olbrzymie są regułą czy wyjątkiem w świecie zwierząt.
Źródło: Florida Museum
Źródło zdjęcia głównego: Keeffe et al. (2022)/Integrative Organismal Biology