Czwórka astronautów w kapsule należącej do miliardera Elona Muska firmy SpaceX wystartowała w środę w podróż na Międzynarodową Stację Kosmiczną (ISS). W załodze jest troje amerykańskich astronautów oraz włoska astronautka. Misja Crew-4 ma potrwać pół roku.
Start rakiety Falcon 9 z kapsułą Crew Dragon nazwaną Freedom z czteroosobową załogą nastąpił w środę, zgodnie z planem, o godzinie 3.52 czasu lokalnego (godz. 9.52 w Polsce) z należącego do NASA Centrum Kosmicznego Johna F. Kennedy'ego na Przylądku Canaveral na Florydzie. Czworo astronautów ma dotrzeć na Międzynarodową Stację Kosmiczną (ISS) około 17 godzin później. Ich misja na orbicie znajdującej się około 420 kilometrów nad Ziemią potrwa sześć miesięcy.
SpaceX Crew-4 to czwarta od 2020 roku misja, w ramach której NASA wysyła astronautów na ISS na pokładzie pojazdu kosmicznego należącego do firmy Elona Muska. W ciągu ostatnich dwóch lat SpaceX łącznie sześć razy wysłała ludzi w kosmos.
Wcześniej, we wtorek, przedstawiciele amerykańskiej agencji kosmicznej informowali o 90 procentach szans na sprzyjające startowi rakiety warunki atmosferyczne.
Czworo Amerykanów i jedna Europejka
Załogą będzie dowodził dr Kjell Lindgren, 49-lekarz lekarz medycyny ratunkowej. Astronautą w NASA jest od 2009 roku. Na ISS, gdzie siedem lat temu spędził dni, udaje się drugi raz. Stanowisko pilota zajmuje Robert Hines, dla którego będzie to debiut na orbicie. W kosmosie zadebiutuje także kolejny członek załogi, czyli geolożka Jessica Watkins specjalizująca się w badaniach nad osuwiskami na Marsie i Ziemi. Znajdowała się w zespole naukowym zarządzającym misją marsjańskiego łazika Curiosity w Laboratorium Napędu Odrzutowego (JPL) NASA. W skład załogi wchodzi również pochodząca z Włoch Samantha Crisstoforetti astronautka Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA). Będzie to jej drugi lot na ISS.
Start misji Crew-4 zaplanowano na dwa dni po tym jak na Ziemię powrócili członkowie pierwszej całkowicie prywatnej misji na Międzynarodową Stację Kosmiczną. Zorganizowały ją firmy SpaceX oraz Axiom Space.
Źródło: Reuters, NASA, tvnmeteo.pl