Jak dowiodły badania naukowców z amerykańskiej Cleveland Clinic, ryzyko hospitalizacji i zgonu u chorujących na COVID-19, którzy zmagają się z zaburzeniami oddychania podczas snu oraz niedotlenieniem w czasie snu, wzrasta o ponad 30 procent.
Zespół kierowany przez doktor Reenę Mehrę przeanalizował dane zebrane od blisko 5,5 tys. pacjentów Cleveland Clinic w USA. Okazało się, że chociaż pacjenci z zaburzeniami oddychania podczas snu i niedotlenieniem związanym ze snem nie mają zwiększonego ryzyka zachorowania na COVID-19, to jednak mają wyraźnie gorsze rokowania kliniczne, kiedy już zapadną na tę chorobę. Wyniki badań ogłoszono na łamach pisma "JAMA Network Open".
- Ponieważ pandemia COVID-19 trwa, a choroba ta w bardzo różnym stopniu dotyka poszczególnych pacjentów, kluczowe znaczenie ma poprawa naszej zdolności przewidywania, kto będzie ją znosił gorzej. To umożliwi nam odpowiednią reakcję i lepszą alokację zasobów - mówi doktor Mehra. - Nasze badanie bardzo poprawiło zrozumienie związku między zaburzeniami snu a ryzykiem niekorzystnego przebiegu COVID-19. Wynika z niego, że za zależność tę mogą odpowiadać biomarkery stanu zapalnego - dodał.
Na potrzeby badania naukowcy wykorzystali należący do ich kliniki rejestr przypadków COVID-19 zawierający dane prawie 360 tys. pacjentów, spośród których 5,4 tys. miało też udokumentowaną historię medyczną związaną ze snem. Autorzy analizowali przebieg choroby (nasilenie objawów) u tych osób, które miały jednocześnie dodatni wyniki testu w kierunku SARS-CoV-2 i aktualne wyniki badań snu. Uwzględnili również wszelkie choroby współistniejące, takie jak otyłość, cukrzyca, choroby serca, płuc i nowotwory, a także palenie papierosów.
Zaburzenia snu a COVID-19. "Nasze odkrycie ma znaczące implikacje"
Okazało się, że ci pacjenci, którzy cierpieli na zaburzenia oddychania podczas snu oraz niedotlenienie związane ze snem, mieli aż o 31 procent wyższe ryzyko hospitalizacji oraz zgonu wyniku COVID-19.
- Nasze odkrycie ma znaczące implikacje, ponieważ zmniejszenie liczby hospitalizacji i śmiertelności to kluczowy czynnik, który jest w stanie obniżyć obciążenie systemów opieki zdrowotnej - podkreśla doktor Cinthya Pena Orbea, starsza autorka publikacji. - Jeśli rzeczywiście niedotlenienie związane ze snem przekłada się na gorsze rokowanie przy COVID-19, to należy wdrożyć strategie identyfikacji pacjentów mających tego typu problemy i potraktować ich leczenie priorytetowo - dodała.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock