We wtorek przypada marcowa pełnia Księżyca, znana także jako pełnia Robaczego Księżyca. Zjawisko to nosi również inne, czasem bardziej niepokojące nazwy. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy zdjęcia, jak Srebrny Glob prezentował się ubiegłej nocy.
Choć maksimum pełni Robaczego Księżyca przypadł we wtorek 7 marca ok. godziny 13.40, już ubiegłej nocy mogliśmy podziwiać go w pełnej krasie. Także najbliższej nocy - jeśli pogoda pozwoli - powinien się efektownie prezentować.
Na Kontakt 24 otrzymaliśmy relację przedstawiającą pełnię Robaczego Księżyca. Jeśli uda się Wam sfotografować ją także tej nocy, pochwalcie się swoimi zdjęciami.
Pełnia Robaczego Księżyca. Skąd ta nazwa?
Nazwa pełnia Robaczego Księżyca ma swoje korzenie w tradycji rdzennych mieszkańców Ameryki Północnej, którzy obserwowali naturę i na tej podstawie nazywali pełnie Księżyca. Robaczy Księżyc to nawiązanie do odpuszczania ściskającego glebę mrozu, co umożliwia wydostanie się na powierzchnię Ziemi na przykład dżdżownicom.
Inne nazwy dla tej pełni to Czysta Pełnia czy Skrzypiąca Pełnia. To ostatnie określenie odnosi się do pokrywy śnieżnej, która łatwo pęka po tym, jak topiła się w ciągu dnia i zamarzała w nocy. Niektóre ludy nazywały marcową pełnię Kruczą, Mleczną lub Cukrową, co nawiązuje do budzącej się z uśpienia przyrody. Kolejne określenie to Pełnia Śmierci - wzięło się ono z faktu, że jest to ostatnia zimowa pełnia.
Źródło: Time and Date, tvnmeteo.pl, Kontakt 24
Źródło zdjęcia głównego: Kontakt 24/Casimirus