Planeta wielkości Ziemi została odkryta 100 lat świetlnych od Układu Słonecznego. Uwagę naukowców zwrócił fakt, że jej orbita przebiega wewnątrz potencjalnie zamieszkiwalnej strefy. Co ciekawe, to nie jedyna "kuzynka" Ziemi w tym układzie - wcześniej odkryte zostało inne ciało niebieskie o odpowiednich wymiarach i lokalizacji.
Obserwacja podobnych do Ziemi egzoplanet - planet krążących wokół gwiazdy innej niż Słońce - to niełatwe zadanie. Z uwagi na stosunkowo niewielkie wymiary tych ciał niebieskich, instrumenty pomiarowe mają często problem z ich dostrzeżeniem. Tak było w przypadku nowo odkrytej TOI 700 e, która została zaobserwowana dopiero rok po znalezieniu pozostałych planet w swoim układzie. Jak wskazuje NASA, warto było jednak czekać.
Rok trwa 28 dni
Używając danych z należącego do NASA satelity Transiting Exoplanet Survey (TESS), naukowcy zidentyfikowali w układzie TOI 700 niewiele mniejszą od Ziemi egzoplanetę, najprawdopodobniej o budowie skalistej. Co ciekawe, orbituje ona wewnątrz ekosfery - potencjalnie zamieszkiwalnej strefie dookoła gwiazdy, gdzie na powierzchni ciała niebieskiego może występować woda w stanie ciekłym.
TOI 700 to chłodny, czerwony karzeł znajdujący się w odległości około 100 lat świetlnych od Ziemi, w gwiazdozbiorze Złotej Ryby. Wcześniej badacze zidentyfikowali trzy inne planety w tym układzie: TOI 700 b, c i d, jednak z uwagi na niewielkie wymiary ciała niebieskiego potrzebowali dodatkowego roku obserwacji, aby odkryć TOI 700 e.
- Gdyby gwiazda była trochę bliżej lub planeta trochę większa, może dostrzeglibyśmy TOI 700 e w pierwszym roku działania TESS - tłumaczy Ben Hord z Uniwersytetu Maryland. - Sygnał był jednak tak słaby, że potrzebowaliśmy dodatkowego roku obserwacji, aby go zidentyfikować.
Egzoplaneta najprawdopodobniej obraca się synchronicznie, co oznacza, że jest stale zwrócona tą samą półkulą w stronę gwiazdy. Jeden pełny obieg zajmuje jej 28 dni - nieco krócej od sąsiedniej również, podobnej do Ziemi TOI 700 d. Naukowcy podejrzewają, że szanse na występowanie wody na powierzchni TOI 700 e są nieco mniejsze niż na planecie d, ale niewykluczone, że w pewnym momencie historii ciała niebieskiego mogły znajdować się na niej zbiorniki wody w stanie płynnym.
Unikatowe światy
- To jeden z nielicznych znanych nam układów z wieloma małymi planetami wewnątrz ekosfery - wyjaśnia Emily Gilbert z Laboratorium Napędu Odrzutowego NASA, główna autorka badania. - Planeta e jest około 10 procent mniejsza od planety d, co pokazuje, jak dodatkowe obserwacje TESS pomagają nam znaleźć coraz mniejsze światy.
Satelita TESS monitoruje duże sektory nieba przez około 27 dni. Pozwala to śledzić zmiany jasności gwiazd spowodowane przez przechodzące przed ich tarczą planety, co nazywamy tranzytem. To jeden z głównych sposobów obserwacji egzoplanet.
Gilbert dodaje, że badanie systemu TOI 700 za pomocą kosmicznych i naziemnych obserwatoriów jest w toku i może przynieść dalsze informacje na temat planet pozasłonecznych. Znalezienie innych układów planetarnych ze światami wielkości Ziemi pomoże naukowcom dowiedzieć się więcej o historii Układu Słonecznego.
Źródło: JPL NASA, CNN
Źródło zdjęcia głównego: NASA/JPL-Caltech/Robert Hurt