NASA zaprezentowała nowe zdjęcia Io, wulkanicznego księżyca Jowisza. Pod koniec 2023 roku sonda Juno zbliżyła się do powierzchni ciała niebieskiego na odległość zaledwie 1500 kilometrów. Zdjęcia pozwalają zajrzeć również na "ciemną stronę" obiektu.
Na 2024 rok zaplanowane zostało wiele misji, które pozwolą nam bliżej poznać otaczający nas Wszechświat, a mnóstwo innych instrumentów pomiarowych będzie kontynuowało swoją pracę. Ciekawe zdjęcia trafiły na Ziemię w ostatnich dniach starego roku, a przesłała je sonda Juno, przebywająca w sąsiedztwie Jowisza.
Najbliższe spotkanie od lat
30 grudnia 2023 roku sonda Juno wykonała przelot w sąsiedztwie Io, trzeciego największego księżyca Jowisza. Urządzenie zbliżyło się do jego pokrytej wulkanami powierzchni na odległość 1500 kilometrów - to pierwszy tak bliski przelot w pobliżu Io od ponad 20 lat, czyli od czasu misji Galileo.
- Łącząc dane z tego przelotu z naszymi wcześniejszymi obserwacjami, zespół naukowy zbada, jak zmieniają się wulkany Io - powiedział główny badacz projektu Juno, Scott Bolton z Southwest Research Institute w Teksasie. - Sprawdzimy, jak często wybuchają, jak są jasne i gorące, jak zmienia się kształt strumienia lawy i jak aktywność Io wiąże się z przepływem naładowanych cząstek w magnetosferze Jowisza - dodał.
Jak wyjaśniła NASA, zdjęcia zostały zrobione w nieco większej odległości od powierzchni. Pod opublikowanym w mediach społecznościowym obrazem pojawiły się pytania, dlaczego nieoświetlona część księżyca również jest widoczna. Naukowcy wytłumaczyli, że oświetla ją odbite przez Jowisza światło.
Problemy techniczne
Misja Juno, która od 2016 r. znajduje się w sąsiedztwie Jowisza i jego księżyców, w tym roku będzie badać również atmosferę gazowego olbrzyma oraz jego mało widoczne pierścienie. NASA przekazała, że podczas misji we znaki powoli dają się problemy techniczne. Zamontowana na sondzie kamera JunoCam zaczyna odczuwać wpływ promieniowania, na jakie narażony jest sprzęt w przestrzeni kosmicznej.
- Zdjęcia z ostatniego przelotu pokazują zmniejszenie zakresu dynamiki kamery i pojawienie się szumów - tłumaczył Ed Hirst, kierownik projektu Juno w Laboratorium Napędu Odrzutowego NASA. - Nasz zespół inżynierów pracuje nad rozwiązaniami mającymi na celu złagodzenie uszkodzeń spowodowanych promieniowaniem, tak aby kamera mogła dalej działać - dodał.
Źródło: NASA JPL
Źródło zdjęcia głównego: NASA/JPL-CALTECH/SWRI/MSSS